Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
34. Zabiegana


Oh mam tyle roboty! Dzisiaj latałam po mieście, a właściwie po galerii kilka godzin. Kupiłam tacie płytę Jamiroquai, myślę nadal co sprezentować mamie. Zrobiłam prezentację o mitologii nordyckiej na historię. Trochę się uczę tekstu z niemieckiego na jutro. Dobrze jakbym zdążyła dziś napisać obserwację lub narysować jakąś postać na wigilię (muszę całą klasę..).
Dziś poszalałam z jedzeniem. Niesztety. Zabiegana nie miałam siły myśleć o niczym. Ale już w porządku, jutro już nie posłodzę sokiem, obiecuję! 
  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    16 grudnia 2013, 22:43

    Ja też kilka ostatnich dni spędziłam w galeriach handlowych... ahhh te uroki świąt :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.