CZEŚĆ
No to oficjalnie sezon na ŚWIĄTECZNY KLIMAT rozpoczęty. Teraz tylko wyczekiwać pierwszych reklam bożonarodzeniowych i piosenek świątecznych w radiu, bo bombki i choinki w sklepach już się u mnie pojawiły. Uroczo.
I niby czasu zostało jeszcze mnóstwo, ale naprawdę nie obejrzymy się, a będziemy zasiadać do wigilijnej kolacji. A później świętować nowy rok. Więc może warto teraz trochę przycisnąć z naszymi celami dietowymi i treningowymi, by pod koniec grudnia móc się cieszyć z efektów. Bez narzekania, że znowu nic nie zrobiliśmy i tygodniami słodycze zajadaliśmy, więc za karę nie zjemy świątecznych smakołyków.
A ZRÓBMY ODWROTNIE. Teraz mniej, by później sobie pozwolić na więcej :) Może warto.
No ale dość o świętach. Bo się staję jak Tesco, Real czy Lidl zalewając klimatem świąt w listopadzie. Z lekka żenująco.
Wczoraj prawie założyłam bloga. Było blisko. Bardzo blisko. Jednak pokonała mnie nazwa. Całkowicie zaskoczyła i nie pozwoliła ruszyć dalej. Siedziałam nad pustym polem i co wpisałam to kasowałam. Nic nie wymyśliłam. A to przecież nazwa nas reprezentuje i wyróżnia. Nie może być byle jaka. A do głowy przychodziły mi tylko byle jakie. Bo ja bym chciała pisać o podróżach, których jeszcze nie odbyłam, ale odbędę!! O kilogramach, których jeszcze nie zrzuciłam, ale kiedyś zrzucę, a jak nie zrzucę to zaakceptuję! Chciałabym pisać o zdrowym trybie życia, który staram się prowadzić! I o książkach, które czytam. I chciałabym aby wszyscy uwierzyli, że niemożliwe nie istnieje! I tak siedziałam nad tą nazwą dobre 20 minut, po czym stwierdziłam, że nie dzisiaj i nie teraz. Za bardzo byle jaka byłam. A może właśnie ta byle jakość mnie określa? W każdym razie kliknęłam czerwony krzyżyk i wróciłam do Vitaliowego pamiętnika. Tu jak w domu
PA! :*
Happy_SlimMommy
6 listopada 2015, 19:53Blog fajna sprawa jak ktos ma talent do pisania a Ty ewidentne masz ! Ruszaj śmiało a zaczniesz to podrzuć linka ;))
klaudiaankakk
3 listopada 2015, 10:08tak ileż to razy...
angelisia69
3 listopada 2015, 05:54uwielbiam swiateczny klimat ale polaczony ze sniegiem i tym co mam w glowie,a nie co narzucaja mi sklepy 2-3 mies przed,stawiajac na polki mikolaje i zabawki :/ tyle ze z roku na rok jak sama wiesz coraz gorszy klimat,nie to co kiedys za dzieciaka. A blog fajny pomysl,ale wiadomo glownie nazwa przyciaga,jednak nie chodzi w tym o jak najwieksza liczbe czytelnikow a o wylanie swoich mysli i tego co lerzy na serduchu.czasem moze sluzyc to jako terapia psychologiczna
Bobolina
2 listopada 2015, 23:29jasne, zgadzam sie- nazwa wazna sprawa ale na pewno cos wymyslisz:) ktoregos dnia cos zaskoczy:) a jak juz bedziesz miala bloga to linka podeslij;)) taak, tez juz zauwazylam bombki i inne takie w sklepach.. jak dla mnie troche za wczesnie;/
pozytywna16
2 listopada 2015, 21:14Ja nie znoszę tego klimatu na miesiąc przed świętami :D zupełnie inne wrazenie jest kiedy nastrajamy się już przed świętami ;) co do odchudzania , święta prawda! Teraz powinniśmy dac z siebie 100%
88sweet88
2 listopada 2015, 19:38Tu w Dani juz e niektorych sklepach ozdoby itp byly juz w polowie pazdziernika.. ;// tu bardzo szybko wprowadzaja ten cudowny nastroj...ehh tylko czlowiek patrzac na to bedzie zmeczony tymi swietami ktore dopiero Przyjda w grudniu..
fokaloka
2 listopada 2015, 19:20Jak dla mnie to trochę za wcześnie na te świąteczne ozdoby, ale wreszcie wszędzie pojawią się mandarynki <3
laauraa
2 listopada 2015, 19:25i pomarańcze :D