Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"nie kilometry dzielą ludzi, tylko obojętność"

Szkoda, że czasami zostają miłe tylko wspomnienia... Zmieniamy się wszyscy - my i otoczenie...

Jak tu smutno dziś, nie martw się ! Ciągle poznajemy nowych ludzi a wspomnienia czasem są też dobre a jeśli są niektóre złe to to tylko wspomnienia ich już nie zmienimy to jest przeszłość która nie wróci, nie warto się zadręczać, powoli do przodu :)))

każdy z nas prędzej czy później będzie miał taki moment gdzie zda sobie sprawę,że wiele rzeczy już nie ma sensu, jest mało ważna, a ludzie się zmieniają. Ja myśle,że to nie bierze się z naszej obojętności tylko ze zmieniającej się rzeczywistości i ludzi. Też miałam przyjaciółkę za którą poszłabym w ogień, niestety zmieniła się do tego stopnia,że przebywanie z nią stało się bardzo uciążliwe i wkurzające, dobijające. Trzeba odciąć się od tych którzy nam źle życzą, albo ciągnął w dół..

Tak samo jak oni tak i my się zmieniamy....

zgadzam sie w pelni. uczucia sie zmieniaja.. ludzie, ktorzy kiedys byli nam najblizsi nagle nie znacza nic.. ale trudno, takie jest zycie i zawsze tak bedzie sie dziac. ;*

Oj, przerabiałam coś takiego w zeszłym roku :( I niestety, wtedy jeszcze mi zależało i jak to piszesz, miałam nadzieję.... A teraz? Czuję nie tylko obojętność, ale i złość! :(

Właśnie dowaliłaś mi tym opisem, bo jest tak cholernie prawdziwy...

oj czemu tak smutno??:( czyzby problemy z facetem??Mam nadzieje ze nic powaznego,smutno by bylo samemu w takie szare dni zostac