CZEŚĆ!
Kochane moje, trzymajcie za mnie dzisiaj proszę mocno kciuki,
po południu idę na rozmowę o pracę.
Praca żadna ambitna, ot zwykła, studencka, w pubie,
ale potrzebuję dorobić trochę pieniędzy i zależy mi by się udało.
SO TRUE.
Wczoraj na zajęciach dali nam niezły wycisk.
Najcięższy trening na jakim byłam.
Plus milion do szczęścia po jego zakończeniu.
Dzisiaj ledwo chodzę.
BYŁA MOC
I spaliłam te ciacha:
które wpadły na śniadanie.
Tu jeszcze jakieś obiady:
PA! ;*
Bobolina
1 maja 2014, 14:18mniaaam, wszystko pyszne, zarowno te grzeszne jedzonko jak i zdrowiutkie:) trzymam kciuki za prace!!:)
angelisia69
29 kwietnia 2014, 16:13No to powodzonka,jakaby nie byla praca,zawsze jakas jest i pieniazki wpadna ;-)
KlaudiaGriffin
29 kwietnia 2014, 14:39trzymam kciuki ;)
88sweet88
29 kwietnia 2014, 14:25powodzenia!! trzymam kciuki! jedzonko pychotka!
vitalia92
29 kwietnia 2014, 10:05Powodzenia :) gdybym mogla to dala bym ci jeszcze kopniaka na szczescie :D