CZEŚĆ!!!
Co u mnie?
W skrócie:
Tak było wczoraj:
Tak jest dzisiaj:
Przesadziłam, oj przesadziłam.
Wypiłam chyba milion kalorii,
bo drinki, z napojami, wcale nie light.
Wytańczyłam to? Część na pewno!
I na długo mam dość,
żadnego alkoholu.
O!
Wczorajsze przedimprezowe śniadanie i obiad:
Awokado rządzi!!
tyle.
PA ;*
hulopowiczka
3 marca 2014, 21:51ale bym pobalowała jak Ty:( dawno nie byłam na takiej imprezie:( smaczne i duze śniadanko:D
vitalia92
3 marca 2014, 15:58A ja juz chyba nie pamietam smaku alko ;p
agacik1988
3 marca 2014, 11:43ja też miałam małego kaca... ;)
zzuzzana19
3 marca 2014, 00:39Ja alkoholu nie piłam chyba już ponad ...2 lata ! Żadnego :)
Agaaa123
2 marca 2014, 20:32Haha, widzę, że nie tylko ja balowałam dzisiejszej nocy :D Łączę się w bólu i pragnieniu :)
pozytywna16
2 marca 2014, 18:00kac morderca nie ma serca, łącze się z Tobą w bólu :D jutro będzie lepiej :D
Aguilerra
2 marca 2014, 13:28oj znam ten ból :/
fijka89
2 marca 2014, 13:12Nie pije alkoholu... az do nastepnej imprezy. ;))
Anowela
2 marca 2014, 12:52awokado najlepsze *.* heh to wypoczywaj dzisiaj :D
Malinowaaaa
2 marca 2014, 12:44kac morderca nie ma serca ! miłej niedzieli :)
angelisia69
2 marca 2014, 12:03hehe to niezle polecialas ;-) a ja grzecznie wlasnie.Ale kcal z alko sie nie przejmuj,nie wchlaniaja sie tak samo jak te z jedzenia.Milego restu ;-)
sarna88
2 marca 2014, 11:54świetny wpis :D oby stan szybko przeszedł. kiedyś kumpel tak się napił, że rano mówił tylko "mucha, nie tup" hhaha :D