Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozczarowana


Hej,

Dzisiaj pomimo moich oporów stanęłam na wagę. I co? I nic nadal 75 kg. Szlak by to...

Od ostatniego ważenia minęło 1.5 tygodnia. W tym czasie dzień w dzień pracuję fizycznie po 11 godzin i 4 razy biegałam około 40 minut. Oprócz tego ćwiczę a6W 

( Może nie zgodnie z harmonogramem, ale jednak co dziennie tyle na ile mam sił). Ograniczam się do 3 posiłków i 2 przekąsek. Wpadki ze słodyczami były, ale nie obżerałam się jak to było jeszcze nie dawno. 

Jest mi źle i smutno bo wydawało mi się, że coś schudłam. 

Tak czy inaczej. Smutna czy wesoła. Walczę dalej.

Kwi-tuszek =/

  • RudzielecZoponka

    RudzielecZoponka

    2 sierpnia 2015, 18:51

    hej, głowa do góry, waga czasami staje i nie chce ruszyc, ale cm lecą :) nie poddawaj sie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.