Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brzuchal tłusty wypływający za spodni. Nogi
galaretowate. Ramiona tłuste;/


Jak to jest, że nie zauważa się tak oczywistych rzeczy, że jest się grubym?

Ja nie widziałam. Czułam się fantastycznie ze swoim ciałkiem. Jak bym nadal miała rozmiar 38.

A teraz kiedy w końcu zaczęłam ćwiczyć to widzę ten brzuchal tłusty wypływający za spodni. Nogi galaretowate. Ramiona tłuste. Ogólnie wyglądam dość zabawnie. Bo twarz mam dość drobną w porównaniu do reszty.

Jest źle, ale w końcu to zobaczyłam. 

Wiem, że teraz kiedy w końcu się ruszyłam to musi być lepiej. Jednak każdego dnia modlę się abym wytrwała. Abym w końcu ustabilizowała swoją wagę na rozsądnym poziomie i ją utrzymała.

Na wagę nie staje. Boje się, że jak nie będzie efektów to się poddam. ;/

Kwia-tuszek;*

  • angelisia69

    angelisia69

    1 sierpnia 2015, 13:45

    skoro juz wiesz i widzisz,to nic nie stoi na przeszkodzie w poprawie ;-) Powodzonka

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.