Obiad: ryba i kalafior z parowaru oraz 1/2 łyżeczki masła roslinnego.( wżyciu tego nie zjem jeszcze raz)
Podwieczorek: ubiłam śnieżkę o smaku krówki na mleku 0,5 % i podzieliłam na 4 porcje.Jedna ma niecałe 60 kcal + brzoskwinia.
Kolacja: 1 kawałek chleba razowego,2 wiodelce twarogu półtłusteho z mlekiem 0,5%,pomidor ze szypiorem i pół małego kubeczka galaretki,jak wróciłam znam wody zjadłam do końca.
Znacie jakieś dobre przepisy na piątek??