Chyba ważenie się codziennie to nie jest dobry pomysł....od dzisiaj przestaję,ważę się co 2 -3 dzień,bo dzisiaj waga pokazała 91,8 kg!!!!!!!!! Jakim cudem,nie mam pojęcia,ale cóż...Zaraz wybieram się nad jeziorko..troszkę się poopalam,woda przekwita,więc nici z kąpieli.posłucham muzyki,poczytam.
śniadanie: jogurt activia truskawkowy i 2 szklanki świeżych truskawek 120kcal+80kcal=200kcal
obiad: ćwiartka kalafiora, jajko sadzone,1 łyżka oleju, 2 widelce surówki z selera z majonezem 350kcal
przekąska:chipsy(miałam wielka ochotę) 400kcal
Iwantthissobadly
3 czerwca 2011, 10:38znam ten ból-też się ważyłam ostatnio codziennie i wczoraj waga mi pokazała nadprogramowo 700dag więcej,ale dziś powróciła do normy,zatem głowa do góry;))