heeelllo!
dziewczyny! jeeeny jak ja tęsknię za Wami! wchodze na vitkę każdego dnia i czytam co u Was ( dzięki Bogu mam telefon z dostępem do neta i w wolnej chwili czytaj. w WC, albo już jak leżę w piżamce w łóżku, to szybciutko poczytam co u Was) aleee strasznie mi brakuje tej wcześniejszej regularności!
pomyślicie że mogłabym napisać coś w pamiętniku jak Zuzka śpi,a no pewnie, tylko jest taki szkopuł, że ona głównie śpi na spacerze, jak wieje, trzęsie i Bóg jeden wie jeszcze jakie extramalne sytuacje sprzyjają jej do spania....
co u nas?
chodzę z małą na zajęcia na basen, byliśmy dopiero 3 razy aleee szczerze polecam ;)
te któe mnie czytały wcześniej to pamiętają że w ciąży chodziłam na basen do końca 8 miesiąca 2 razy w tygodniu, dziecko chyba zapamiętało heheh i teraz z wielką frajdą bierze udział w zajęciach ;) Zuza powoli zaczyna jeść inne posiłki niż mleko, idzie to powoli i opornie bo zdecydowanie mleko jest dla niej smaczniejsze... ale nie poddajemy się i jesteśmy cierpliwe heheh
ja troszkę odpuściłam i przestałam chudnąć, ale teraz już po chrzcinach, więszych remontach no i po wyjeździe do Lublina.... tak jechaliśmy ok 400km na 80 urodziny babci K., była to meega wyprawa z dzieckiem które na ponad 6 godzinna jazdę samochodem spało tylko 1 godzinę! o zgrozo! ale to już za nami! teraz się nieco uspokoiło... powiedzmy bo za tydzień K. wyjeżdza na 3 tygodnie na szkolenie, więc zostajemy same... zresztą każdy weekend też zostajemy same bo tata jeździ na podyplomówkę...
no ale do brzegu... od tygodnia wzięłam jak to mówią " duuupę w troki" i ruszyłam !
byłam 2 razy biegać z wózkiem :)))) machnęłyśmy ok 5 km :) zaczęłam też wykonywać domowe ćwiczonka na tyle, ile mi małą pozwoli... jestem dobrej myśli a to już ważne ...
grunt to dobre nastawienie i ograniczony dostęp do lodówki hihihih
ściskam Was mocno!!!!!!!!!
- kubinkaaaaaaaa
coffeebreak
21 maja 2014, 09:14Pozdrawiam serdecznie!
virginia87
18 maja 2014, 07:50fanie, że jestes :) małymi krokami do celu :) te domowe ćwiczenia też na pewno dadzą rezultaty bo przeciez nie trzeba od razu chodzić na siłownię żeby schudnąć :P biegasz z wózkiem? dobra jestes :P moja córa za 3 dni kończy 9 mscy. porosły te nasze dziewuchy w mgnieniu oka :)
haszka.ostrova
16 maja 2014, 18:51Super, że jesteś :) we Francji często widuję tatusiów albo mamusie biegających z wózkiem (albo z dzieckiem podążającym obok na małym rowerku) i teraz za każdym razem będę sobie myślała o Tobie :) basenik super, moja przyjaciółka też chodzi z dziećmi od maleńkości i również bardzo sobie wszyscy chwalą :)
koralina1987
16 maja 2014, 16:03a jakieś foteczki Zuzieńki?? Prosimy :)
MllaGrubaskaa
16 maja 2014, 15:16Biegasz z wózkiem?! Szacun :))
NaMolik
16 maja 2014, 15:15bedziesz miała wspaniała towarzyszke i do basenu i do plywania :) Pozdrawiam serdecznie :)
MamaJowitki
16 maja 2014, 12:48ciesze sie ze sie odezwalas :) widze ze ty i corcia to NImfy wodne hihi :D
Jomena
16 maja 2014, 12:07cofnęłam się luknąć ile ma ta Twoja Zuzka...oooo już ponad 6-m-cy ! gdzie jakaś fotka ??? Ciebie i malutkiej ??? dalej ważysz 65 kg ? i jakim masz wózek do biegania, taki normalny ? same pytania he he he i jeszcze ostatnie czy karmisz piersią ? ;-))