dzisiaj szybciutko i zwięźle :)
kubinka miała spędzić samotnie niedziele, bo K. pojechał w delegacje...
już miałam zaplanowane domowe spa i czytanie książki i ogólne leniuchowanie
a tu po 10 telefon od znajomych że zabierają mnie nad jezioro :))) i jedynie złe samopoczucie usprawiedliwiałoby odmowę :) a że czuję się dobrze to jadę :))))))))))
już się nasmarowałam filtrem ale i tak będę siedzieć gdzieś pod drzewkiem w cieniu :))
banan, jabłko, woda spakowane, ale i tak coś czuję że zaliczę goferka :))))
miłego dzionka kochane! korzystajcie z przywilejów tegorocznego lata, bo znając naszą pogodę nie wiadomo jak długo będziemy mogły cieszyć się prawdziwym latem
ahoj !
fiore1987
8 lipca 2013, 09:03mhmm.. gorfy! :D
monissia
8 lipca 2013, 08:04tylko sie cieszyc z takiej mozliwosci tzn spontanicznosci :)
MllaGrubaskaa
8 lipca 2013, 08:00Fajnych masz znajomych ;))
NaMolik
7 lipca 2013, 22:32To skarb tacy znajomi!!!! Pozdrawiam :)
MONIKA19791979
7 lipca 2013, 16:00lato z komarami lato bzyczace bez przerwy-oby wiecej takich lat nie było:) fajnie mieć jeziorko bkisko-mi zostaje kąpiel w rowie i siedzenie w cieniu z komarami :))
mikolino
7 lipca 2013, 12:49baw sie dobrze, zazdroszcze, a ja ide do pracy ;-)
CzarneSloneczko
7 lipca 2013, 12:07jezioro... zazdroszczę. miłego pluskania :D
anna.bukaczewska
7 lipca 2013, 11:44ahoj !