Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
intensywny weekend


dzień doberek poweekendowo ;)

jak Wam minął weekendzik? u mnie aktywnie, wesoło i bardzo szybko ;)
ale nim o weekendzie to opowiem w skrócie o moim pierwszym aqua aerobiku :)
jestem zadowolona :) a dzień po zajęciach czułam moje ciało :P hehe
było nas łącznie 33 osoby - same  babki, tfu 1 facet, pan po 60 który raczej ślinił się na widok pani instruktor :)
dostałam pas wypornościowy dzięki któremu odrzuciłam myśl, że jako ciężka boja pójdę na dno :))) i tak zaczęło się 45min wymachów pod wodą, to nogi, to ręce i wszystko wolniej niż pani na lądzie pokazywała.... myślałam sobie ale ściema z tymi ćwiczeniami, że bardziej zmęczona jestem po normalnym pływaniu....a tu następny dzień i wstając z łóżka czuję mięśnie na udzie, łydki, ręce, plecy... o matko! to przez te niepozorne ćwiczenia ! także polecam :)))

w piątek posprzątałam mieszkanie a wieczorem pojechaliśmy na koncert juwenaliowy :) wróciłam wypompowana, jak pompka od roweru :P :)))

w sobotę pojechaliśmy na lotnisko bo były jakieś pokazy i mój K. chciał koniecznie zobaczyć F16, których i tak nie było :), później pojechaliśmy na starówkę bo było święto ryby :) ryby nie zjadłam, za to 2 kawałki pizzy na cieniutkim cieście mmmmmm. Tak jak wyszliśmy z domu o 14 tak wróciliśmy ok 21- znowu czułam się jak pompka a zna paluchu do dzisiaj mam pęcherz od łazikowania ;)

w niedzielę poszliśmy spacerkiem do kościoła, a po obiedzie pojechaliśmy na działkę do teściów, także kolejny dzień na świeżym powietrzu :) tu raczej nie byłam wypompowana tylko podirytowana... ale o dziwo nie dzięki mojej teściowej tylko rozkapryszonej szwagierce...ech temat rzeka

dzisiejsze przedpołudnie spokojne, wieczorem w planie basen :) i odwiedziny koleżanki, tylko z tym to niepewne, bo albo spotkamy się dzisiaj albo jutro :)

kociołek ciężarówki:
- bułka z serem, szynką, sałatą i pomidorem, szklanka soku pomarańczowego
- kawałek domowej szarlotki, kawa zbożowa
- 2 młode ziemniaki, jajko sadzone, pomidor
- płatki z mlekiem

ruch ciężarówki:
- 45 min basenu 
- 15 min spaceru

teraz kubinka idzie poleżeć i poczytać książkę ;) miłego dnia rybki

  • NaMolik

    NaMolik

    20 maja 2013, 15:11

    Pozdrawiam i dobrego dnia życzę :)

  • mnemozyne

    mnemozyne

    20 maja 2013, 14:13

    ładnie, ładnie:)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    20 maja 2013, 13:57

    Jak na ciężarówkę to bardzo aktywna jesteś ;) Super ;))

  • Anankeee

    Anankeee

    20 maja 2013, 13:29

    Aktywnie ;-)Miłego dnia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.