Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
inwentaryzacja w gaciach


cześć i czołem, kluski z rosołem ! :)
heheh rosół był wczoraj mmmmm wciągnęłam 2 miseczki :)
dzisiaj kubinka pichci zupkę węgierską, z mięchem i ogromem warzyw, oczywiście na pikantnie :)
pogoda paskuda, ale to jak u większości z Was... pada, wieje, szaro buro....
ja mimo tego paskudztwa za oknem mam dobry humor i powera... na początku nie mogłam zwlec się z wyra ale później już jakoś poszło :)

zrobiłam inwentaryzację w skarpetach, majciochach i rajstopach :) do kasacji poszedł stanik biały, który zapomniał o tym że jest biały ;/ 2 pary rajtków, kilka par skarpet (nie wiedzieć czemu trzymanych w szufladzie a nie noszonych) - jakieś takie poprzykurczane były :P pewnie stopy mi tez przytyły :)))))))

poza tym...
troszkę się pouczyłam bo już w poniedziałek egzamin, zostanie tylko kilka spotkań w pracowni komputerowej i finito !
od lutego zacznie się moja przygoda z kadrami ! oby wszystko było ok :)
i co najważniejsze wróciła moja motywacja i chęć walki o piękniejszą kubinkę :)

zjadłam:
- kanapka z jajkiem, 1/2 kanapki z serem
- kawa, 3 cukierki czekoladowe 
- miseczka zupy węgierskiej
- pomarańcza, jogurt
( duuuużo wody), herbata z miodem i cytryną

poćwiczone;
- brzuszki
- 1 płyta Chodakowskiej

muszę tu wypisywać co pochłaniam bo wtedy sama mam większą kontrolę nad mym jamochłonem ;)

ściskam !
  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    4 stycznia 2013, 14:54

    Super że motywacja wróciła ;) U mnie w bieliźnie też by się inwentaryzacja przydała ;))

  • KropelkaRosy

    KropelkaRosy

    3 stycznia 2013, 21:31

    Super. Dzień zaliczony do udanych! PS. A jak tam się ćwiczy z Chodakowską? Daje wycisk? Ja na razie z Mel B, ale czasem dla odmiany bym czegoś innego spróbowała...

  • Lizze85

    Lizze85

    3 stycznia 2013, 17:52

    to zapraszam jeszcze moje skarpeciochy poprzewalać a uprzedzam, trochę się tego nazbierało :))

  • coffeebreak

    coffeebreak

    3 stycznia 2013, 17:25

    O! Inwentaryzacja dobra rzecz! Chyba muszę i moje szuflady wybebeszyć :-))

  • NaMolik

    NaMolik

    3 stycznia 2013, 15:49

    no to inwentaryzacja udana - je tez musze czasem taka robic bo okazuje się ze trzymaj takie dziwne rzeczy ze strach :)

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    3 stycznia 2013, 15:06

    Zrobiłas mi ochotę na kanapkę z ciepłym jajkiem ale nie takim "obok chleba" tylko na, w plasterkach ! i z keczupem, dziękuję za nieodpłatne zaplanowanie kolacji :)

  • Abagta

    Abagta

    3 stycznia 2013, 14:53

    hehe uśmiałam się :)))) ja też zaczęłam moje codzienne menu pokazywać światu i lepiej mi z tym, bardzo to jest mobilizujące :))))

  • Nesca85

    Nesca85

    3 stycznia 2013, 14:51

    ja też zaczęłam Chodakowską

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.