Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
leje z przerwą na padanie....


kurczaki no! tego roku wiosna weszła w porozumienie jesienią ;/
czytałam Wasze pamiętniki i u większości dzisiaj pada, kropi, siąpi, leje ;/
no ja rozumiem, że jest to przydatne matce naturze, że roślinki dzięki temu lepiej rosną, no ale teraz musi być ciepełko, aby wszystkie procesy biologiczne byłe cacy :P

u mnie dzionek pod znakiem dresu :) herbatki. Dzisiaj mam zamiar obejrzeć jakiś filimik, peeling na ciałko i masaż nóżek żelem chłodzącym, bo nie pisałam wcześniej ale ćwiczyłam już z płytka shape i mam małe zakwasy ud :)

pochłonęłam dzisiaj:
- jogurt, musli, kawa z mlekiem
- jabłko,1 jeżyk, szklanka soku marchewkowego
- 2 ziemniaki, kotlet w panierce ;/, surówka z marchewki
- kanapka z szynką, szklanka kefiru

ruchu ruchu:
- brzuszki
- 15min twister
- 40min ćwiczeń z Ewą
- 1h orbi

mam nadzieję, że udało mi się spalić tego kotleta i pyrki :P ale pyszneeeeee, ogólnie to danie nie należy do moich najlepszych, ale dzisiaj wyjątkowo mi smakowało, może przez ten deszcz ;p heheh każde usprawiedliwienie jest dobre :)))

trzymajcie się sucho w ten deszczowy dzionek :))
 
  • Monia1076

    Monia1076

    17 kwietnia 2012, 21:22

    Oj lało i padało. Dzisiaj już słonko wylazło, ale ziiiimmmnooooo było, że zmarzłam jak chorera!

  • KochamTiramisu

    KochamTiramisu

    17 kwietnia 2012, 12:42

    Weź nie strasz.. wrócę do Polski a ani kaloszy ani kurtki przeciwdeszczowej nie mam :D.

  • sempe

    sempe

    17 kwietnia 2012, 10:52

    dzis juz słoneczko:-) a ten sok sama robisz czy kupujesz? ja jeszcze mam chęci i sama robie..

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 kwietnia 2012, 10:17

    Mnie ten deszczyk nie przeszkadzał , a dziś od razy więcej zieleni za oknem . Miłego dnia.

  • anulkako

    anulkako

    17 kwietnia 2012, 08:15

    ale dzisiaj (wtorek) już nie pada! Ale zimno za to jest, brrr

  • Madeleine90

    Madeleine90

    16 kwietnia 2012, 19:52

    ćwiczenia z ewą są super, 40 minut ten czas dosłownie mija w mgnieniu oka:))

  • IfCatchDream

    IfCatchDream

    16 kwietnia 2012, 19:32

    spokojnie, na bank udało Ci się spalić. a dzień faktycznie strasznie brzydki, wrr aż się nic nie chce człowiekowi

  • Kapierka

    Kapierka

    16 kwietnia 2012, 19:27

    Wprawdzie w Gdańsku nie pada ale pogoda mimo to nie nastraja optymistycznie. A zatem i ja na taki dresikowy dzień (albo raczej pół dzień bo w pracy do 12 będę) się jutro piszę. Wiwat ciepła herbatka! Wiwat luźne dresy! Wiwat luźny dzień! :D

  • california.girl

    california.girl

    16 kwietnia 2012, 19:06

    na pewno to spaliłas:) a na pogodę nie narzekajmy bo może byc gorzej:) u mnie w tamtym roku w majówke spadł śnieg :O

  • gosiekpunk

    gosiekpunk

    16 kwietnia 2012, 18:43

    u mnie dzisiaj słoneczko na niebie zawitało :) ale wieje jak cholera!

  • giniska

    giniska

    16 kwietnia 2012, 17:57

    ojjj jak mi potrzebny taki dresikowy dzień!!! Miłego wieczorku :)

  • NaMolik

    NaMolik

    16 kwietnia 2012, 17:24

    a ja dzis w tym deszczu wybralam się na bardzo szybki spacer :) zrobiłam 10 tys krokow prawie godzine szybkiego marszu z przerwami na sklepy :) Pozdrawiam i sloonka zycze :)

  • karolinar202

    karolinar202

    16 kwietnia 2012, 17:20

    haha u mnie to samo ;( super cwiczenia

  • ParaTi

    ParaTi

    16 kwietnia 2012, 17:16

    heh :) u mnie też deszczowo i jedzeniowo nie za dobrze;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.