Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 1wszy


W jadlospisie na stronie sniadanie wydawalo sie male i skromne.... Nic bardziej mylnego :) Mialam 40 gr kromke z 16gr szynka z indyka i 200gr kalafiora (z jego braku zastapilam go ok 90gr zielonego ogorka), jogurt naturalny i pomidor. Z kanapkami dokonalam pewnego "oszustwa" - 40gr udalo mi sie zastapic dzieki krojarce do chleba na 2x20... Efekt byl taki ze najadlam sie jak swinka a te "ekstra" kanapke to wrecz w siebie wepchnelam.

To moje 1wsze normalne sniadnaie o normalnej porze odkad pamietam :) Moze dlatego tak sie najadlam- glodna nie bylam, a jedzonko dalo uczucie sytosci. Poki co nawet nie mysle o 2gim sniadaniu.

Z obiadem bedzie pewien logistyczny problem. W tych porach wychodzimy z domu.... ale wiele osob tutaj pisalo ze przygotowuje sobie obiady jak gdzies wychodza i je zabieraja ... Kiedys myslalabym ze to wariactwo, ale jak ma byc na powaznie i skutecznie to nie ma ze boli- samo sie nie zrobi. Niedlugo przygotuje obiadek, zapakuje w pojemniczki (musze sobie jakies fajne sprawic :> - jest powod zeby odwieedzic moj ulubiony sklepik z gadzetami "niezbednymi" - tchibo :> ) .... i niewazne co pomysla inni ! Jak juz mi sie uda - 30kg to im miny zrzedna i nie bedzie podsmiewania sie z zabieranego ze soba prowiantu :) - No- takie mam dzisiaj postanowienie... zobaczymy jak bedzie z realizacja ;)

  • ktosia77

    ktosia77

    22 maja 2013, 11:37

    Z pieczniem chleba na diecie jest jedna wada... jak nie masz kogos do pomocy kto ten chleb tez bedzie podjadal to bedzie sie duzo marnowac a i z zakwasem ciezko bedzie sie dogadac (bo to zawsze sa takie konkretne ilosci, zeby jednak ten bochenek dziennie schodzil.

  • zyfika

    zyfika

    22 maja 2013, 09:58

    Ja kiedyś w ogóle nie jadłam śniadań,to było jeszcze w czasach studenckich,teraz nie wyobrażam sobie nie zjeść śniadania.Na szczęście uwielbiam ciemne pieczywo a nie lubię pszennego co wyjdzie mi tylko na zdrowie.Zamierzam dzisiaj rozpocząc w swojej dzielnycy poszukiwania piekarni w której sprzedają prawdziwy chleb żytni na zakwasie,bez żadnych ulepszaczy czy konserwantów.A jak nie znajdę i się wkurze to sama zacznę piec chleb.A posiłki w pojemnikach zabiera ze sobą rzeczywiście coraz więcej osób.Moja córa cały czas robiła sobie do szkoły różne zdrowe sałatki,jest to wręcz modne i o ile mode zawsze miałam w nosie to tą akurat popieram!

  • ktosia77

    ktosia77

    22 maja 2013, 09:32

    Ja zanabylam na tchibo te: https://www.tchibo.pl/zestaw-pojemnikow-do-porcjowania-8-czesciowy-p400030878.html (do przechowywania wszystkich tych orzeszkow, musli, platkow, zarodkow ;) itd) a do jedzonka na wynos- https://www.tchibo.pl/pojemniki-na-lunch-3-sztuki-p400030940.html . Takie lunchowe widzialam tez kiedys na zasadzie termosa....ale one juz duza sa i ciezsze. Jakas promocje tchibo ma i odjeli mi 20% z ceny.

  • carisma1982

    carisma1982

    22 maja 2013, 09:21

    Gratuluje kochana !!! Muszę przyznać ze smakowicie wygląda to śniadanko :-) Pochwal się jak kupisz jakieś fajne pojemniczki bo ja niestety właśnie tez poszukuje czegoś fajnego ale na nic nie trafiłam jeszcze.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.