Trochę obrosłam w piórka przez ten weekend :)
Pamiętam jak dzień po świętach wielkanocnych powiedziałam "odchudzam się!". Moja mama w śmiech - "dziecko, co ty gadasz, tyle jedzenia po świętach zostało, a ty się odchudzasz? Ile chcesz schudnąć? 20 kg???? COOOOO??? Przecież Ty bedziesz skóra i kości". Wtórowała jej moja ciocia, która skrycie marzy o zrzuceniu 20 kg, ale znajduje dużo wymówek. Nawet kilka razy biegałyśmy razem, jednak ja od tych świąt zrzuciłam już prawie 15 kg, a ona dalej sobie marzy.
No i tak - siedzimy z mamą niedzielnym popołudniem i rozmawiamy. Odwiedziała nas ciocia. Akurat miałam na sobie nowe czarne spodnie, które jako jedyne nie są za duże. Aż złapała się za głowę, kiedy coś robiłam i stanęłam bokiem. Usłyszałam miłe słowa, a moja mama dalej uważa, że te 20 kg to będzie za dużo :)
Fajnie tak postawić sobie cel i dążyć do niego :) Bardzo chciałabym zapisać się na jogę lub jakieś zajęcia grupowe, ale ciągle mam jakieś inne wydatki i ostatecznie ląduję przed telewizorem (albo i nie) z Mel B i Tiffany.
Od babci dostałam kolejną porcję malin, ale chyba je zamrożę na zimowe koktajle...
I jeszcze... Ostatnio dodałam na instagram nowe zdjęcie... i tym samym przeglądałam stare zdjęcia... Mama mówi, że lepiej mi, kiedy jestem okrąglutka, bo mam taką pocieszną buzię. Pocieszną buzię miałam już za malucha, kiedy (dowiedziałam sie niedawno) babcia karmiła mnie rosołem z gołębi :P
Mój instagam dla zainteresowanych: cina_cinecka
lalleczka
19 września 2015, 12:10Wyglądasz.... przecudownie, chociaż w zasadzie na obu zdjęciach ładnie :) Wielka zmiana na twarzy...a może to kwestia fryzury, dojrzałości , okularów i nastroju? :) tak czy inaczej pięknie !
ktoragodzina
19 września 2015, 12:22Te zdjęcia dzieli w sumie rok ;) no nie wiem czy to kwestia dojrzałości :)
lalleczka
19 września 2015, 12:58tak. :) przez rok może się sporo zmienić w twarzy, głównie u młodej kobietki :) tak czy inaczej- ślicznotka.
blue-boar
16 września 2015, 16:18obserwuję! :) bardzo fajne masz włosy!
ktoragodzina
16 września 2015, 18:22dzięki ;)
tluscioszkowaania
15 września 2015, 18:23Śliczną masz buzke :) ja tez daze do pozbycia sie 20 kg :-)
ktoragodzina
16 września 2015, 18:23Dziękuję :)
Ladymisfit
15 września 2015, 12:11I tym sposobem, dzięki swojej determinacji pozbyłaś się siedzenia w sferze marzeń, schudłaś i możesz z boku patrzeć na tych, co nadal próbują - nic nie robiąc ;) Mnie najbardziej się podobasz w rudych włosach, czyli zdjęcie po prawej ;)
ktoragodzina
15 września 2015, 12:26Te gadki w stylu "musiałabym sama dla siebie gotować...". Każda z nas tak naprawdę chcąc pozbyc sie kilogramów musi zacząć gotować sama dla siebie albo zmodyfikować domowy jadłospis. A rude włosy miałam kilka lat i potrzebowałam zmiany. Wróciłam do prawie naturalnego :)
Ladymisfit
15 września 2015, 12:41Każda wymówka jest dobra :d Smutne jest takie życie i chyba dopiero teraz zaczynam to rozumieć najlepiej. O, z tymi włosami to podobnie jak ja - koło pięciu lat ;) I też próbuję wrócić do naturalnego, już prawie wyszło. :D
ktoragodzina
15 września 2015, 12:44Ja już też doskonale to rozumiem, jak wchodzę w stare ubrania, które kupiłam kiedyś za małe :)