WŁAŚNIE SKOŃCZYŁAM SWOJE WIECZORNE WIELKIE ŻARCIE
CHIPSY
PĄCZEK
GALARETKA Z BITĄ ŚMIETANĄ
KAWAŁEK BAGIETKI
PEPSI
CZY JESTEM WŚCIEKŁA NA SIEBIE? NIEKONIECZNIE.
ALE KONIEC Z TYM JEDZENIEM !!!
DLA NIEKTÓRYCH PEWNIE TO CO TERAZ ZJADŁAM BYŁOBY TRAGEDIĄ JA SIĘ JEDNAK NIE BĘDĘ DOŁOWAĆ,
ALE OBIECUJE OD JUTRA ZNOWU WRACAM DO ODCHUDZANIA
KONIEC OBJADANIA SIĘ !
goraleczka20
25 czerwca 2012, 10:58oj nie ładnie było tak nagrzeszyć ! ale było - minęło i oby było tylko lepiej!
karolcia191993
24 czerwca 2012, 21:45obiecuję - przeklęte słowo ;p
sylwka128
24 czerwca 2012, 14:29ładna wyżerka;> koniec objadania, a to było na podkręcenie metabolizmu;p
smoczyca1987
24 czerwca 2012, 12:53ja chyba nie byłabym już w stanie zjeść tyle śmieci... ale dobrze, że nie masz wyrzutów sumienia :))
asiulek91
24 czerwca 2012, 11:18zajadanie stresu? na pewno szybko to z siebie wyrzucisz;) Powodzenia
agusia903
24 czerwca 2012, 10:31Zaraz to wydalisz, więc się nie martw! :) kolejny dzień będzie lepszy, głowa do góry! :*
PlayboyBunny828
24 czerwca 2012, 08:45wow,wow...
GMP1991
24 czerwca 2012, 08:07hehe ja wczoraj miałam podobne jedzenie u cioci na imieninach hehe a czasem sobie pozwolić można :): w mig się to spali:):)
lycana
24 czerwca 2012, 06:58też dzisiaj mam takie postanowienie :) życze powodzenia i trzymam kciuki żeby Ci się to udało:) no to start :)
Ajkana
24 czerwca 2012, 00:21ee, to nic! ja ostatnio zjadlam ponad pol kilo paluszkow i krakersow :) + kielbasa, ciasto, cola itd.. na nastepny dzien +3kg, ale po doslownie 4 dniach normalnej diety mi to zlecialo :) po prostu pilam duzo wiecej wody niz zawsze :)