Dieta jak na razie utrzymana tak jak sobie zaplanowałam.
Mam nadzieję, że nie zjem dzisiaj nic słodkiego.
Chociaż mam zamiar zrobić później tiramisu z torebki takie 4-5 porcji - ale nie będę jeść ;P
Zaraz idę ćwiczyć bo jestem po obiedzie ;)
Rano waga: 76,6 kg ;/
1.10.2011 było 76,8kg wiec wychodzi na to, że przez 2 tygodnie schudłam jedynie 0,2kg
Wiem dlaczego tak się dzieję za bardzo sobie pozwalam na kaloryczne przekąski.
Jestem wściekła za to na siebie ;|
Dziś dzień bez słodyczy musi się udać
zauważyłam, że moje pośladki stały się bardziej jędrne i takie jakby okrąglejsze ;))
Mam nadzieję, że nie zjem dzisiaj nic słodkiego.
Chociaż mam zamiar zrobić później tiramisu z torebki takie 4-5 porcji - ale nie będę jeść ;P
Zaraz idę ćwiczyć bo jestem po obiedzie ;)
Rano waga: 76,6 kg ;/
1.10.2011 było 76,8kg wiec wychodzi na to, że przez 2 tygodnie schudłam jedynie 0,2kg
Wiem dlaczego tak się dzieję za bardzo sobie pozwalam na kaloryczne przekąski.
Jestem wściekła za to na siebie ;|
Dziś dzień bez słodyczy musi się udać
zauważyłam, że moje pośladki stały się bardziej jędrne i takie jakby okrąglejsze ;))
Nimma
15 października 2011, 20:59Ja bym się nie porwała na robienie ciastek nie mogąc ich jeść :D
sabcia95
15 października 2011, 18:56Najważniejsze że schudłaś! A co do przekąsek kalorycznych to się nie dziwię bo ciągnie jak cholera szczególnie w okresie menstruacji ;) Ale dasz radę!!
SkinnyLove
15 października 2011, 16:00i uda się! nie daj sie :)
girl.interrupted
15 października 2011, 15:51kiedyś potrafiłam robić ciasta i różne kaloryczne potrawy dla rodziny, a sama nic z tego nie tknęłam... teraz nie do pomyślenia niestety ^^