Witam !
Mija już drugi miesiąc za granicą , drugi miesiąc ( w sumie to już ponad rok .. ) pracy nad sobą w nowym otoczeniu i czuję że są efekty , jakie objawy ? moje ukochane dresy zaczynają spadać , może mi się tylko wydaje , może rozeszły się w praniu :( ale brzuch na pewno jest mniejszy .. mam mętlik w głowie !
Cel na ten tydzień :
kupić wagę ! niecałe 5 dyszek to chyba jeszcze nie taki duży wydatek ;p jak myślicie ? bo w takich cenach widziałam , co prawda mam w domu dwie .. i jedną mogłam zabrać , ale jakoś wypadło mi to z głowy , a wracam dopiero w grudniu ( do tej pory chyba oszaleje ! :D ) .. mam za to centymetr ale jak wiadomo centymetry nijak mają się do wagi .. :(
Ćwiczenia idą coraz lepiej , treningi w dziwny sposób wydłużają się :D skupiam się na każdej czynności i pracuję nad dokładnością wykonywanych ruchów , i muszę przyznać że nie spodziewałam się że będzie mi to przychodziło z taką łatwością :)
Wiadomo trening i dieta idą w parze ,wydaje mi się że jem zdrowo , ale czasem dopada " wilczy apetyt " jednak mam swoje sposoby żeby mu nie ulec :) i tu pytanie do was , jak radzicie sobie kiedy nagle dopadnie was ochota na coś " niedozwolonego " ? kiedyś czytałam taką książkę , jednak nie pamiętam tytułu , że trudno jest odróżnić głód od pragnienia , i jedną z moich metod jest własnie " zapijanie " głodu :P a Wy ? jakie macie sposoby ?
Pozdrawiam :)
M.
mania012
25 września 2014, 10:33Jeżeli chodzi o radzenie sobie z głodem to mam taką samą metodę. Jeśli dopadnie mnie głód w nieodpowiedniej porze to sięgam po szklankę wody lub herbatę.