na szczęście nie odrobiłam wszystkiego co na wiosnę zgubiłam , ale znów trzeba ujarzmić swój apetyt i zacząć na nowo ćwiczenia ..
w przeciwieństwie do większości w okresie jesienno zimowym łatwiej mi wcielić w życie odchudzanie ...wtedy prowadzę bardziej unormowany styl życia ...lato to dla mnie masakra ...nie wiem gdzie i kiedy i przede wszystkim co będę jadła ...
ciągle w drodze :D ...praca, działka ,dom ...wprawdzie ruchu trochę jest , ale systematyczność i jakość posiłków pozostawia wiele do życzenia..
mam nadzieję że teraz to się zmieni i ponownie na swojej wadze zobaczę spadki a nie wzrosty :D
Norgusia
9 października 2014, 21:11No to teraz masz motywacje!!! ale lato faktycznie jest ciężkie;-)
magnolia90
9 października 2014, 17:36Witaj ponownie!