Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: ciut lepiej..
3 lipca 2008
Chyba przez ten upał apetyt mam mniejszy i mam nadzieje że przełoży się to na spadek wagi.. Przy takich temperaturach o ćwiczeniach to nie ma mowy, żadna siła mnie do tego nie zmusi ...dlatego wspomaganie odchudzania zostawiam na chłodniejsze dni... Ogólnie nie jest najgorzej...
Elkaaa
4 lipca 2008, 10:18Mam podobnie, w upał jeść się nie chce, ale ćwiczyć też nie.
Zmienna38
4 lipca 2008, 09:54to juz znak, że cos zaczyna się dziać w kwestii odchudzania - ja tak mam:))
Bozka1
3 lipca 2008, 22:37Obawiam się, że znów sie skończy na dobrych intencjach.... ale wiesz co jest nimi wybrukowane? Cieszę się, że znów Cię czytam!