Czy ma ktoś sposoba na WIELKIEGO GŁODA?
Wczoraj sie zastanawiałam na którym etapie odchudzania jestem. No i proszę dzisiaj wszystko wiadomo.ETAP NR.2
Dopadło mnie dzisiaj takie obżarstwo ... aż dziw że drzwi od lodówki sa całe.
Organizm znów próbuje zgromadzić zapasy na najbliższe 100 lat.
Szczęście w nieszczęściu na łakocie mnie nie bierze ,a to już coś.
Byle do jutra , jutro będzie lepiej...musi!!!!!nie ma innego wyjścia
Grunt to pozytywne nastawienie :)) a moje smuteczki i dołki to pewnie z powodu hormonów : raz w miesiącu bywa gorzej...ale pewnie każda z nas tak ma :)))
Jagakar
15 marca 2006, 13:40
jedyny sposób, to pusta lodówka i daleko do sklepu. Mnie pomaga też jak się rozbiorę przed lustrem!
Mój sposób to marchewki i jabłka...aż czasem na sam widok mnie odrzuca :))))) ale ogólnie bardzo lubię :)) Jeszcze moze być jogurt naturalny, albo kefir. Trzymaj się cieplutko.
Alaol
15 marca 2006, 09:40
Krakusiu gratuluje - 13 kg to moje marzenie. Jestes wielka (mam na myśli to czego dokonałaś oczywiście) Podobno życie zaczyna sie po czterdziestce to może mi się uda w tym roku.
trzymaj sie!
Pozdrawiam Alaol
anezob
14 marca 2006, 23:43
jak to nie znasz sposobu na głoda- serek Danio!!! :) Trzymam za ciebie kciuki... sama też ostatnio nagrzeszyłam, ale nie poddaję sie. Też nie wiem na którym z etapów w odchudzaniu podanych przez ciebie jestem ???
Bozka1
14 marca 2006, 21:53
Dzięki Tobie wiem, że jestem na początku trudnej drogi-umieściłam się w pierwszym etapie. Ale za to wiem co mnie czeka-chcę być już na piątym poziomie!!!! Natychmiast najlepiej! No dobra. Uczę sie pokory, od Ciebie mam nadzieję zarażę się jeszcze wytrwałością i kiedyś dobrnę do 5 poziomu. A jakbym chciała odpuścić, to potraktuj mnie ostro i zdecydowanie. I już dziękuję, bo pewnie mnie to spotka kiedyś. Oby jak najrzadziej! Pozdrawiam.
ewikab
15 marca 2006, 14:51Grunt to pozytywne nastawienie :)) a moje smuteczki i dołki to pewnie z powodu hormonów : raz w miesiącu bywa gorzej...ale pewnie każda z nas tak ma :)))
Jagakar
15 marca 2006, 13:40jedyny sposób, to pusta lodówka i daleko do sklepu. Mnie pomaga też jak się rozbiorę przed lustrem!
ewikab
15 marca 2006, 11:36Mój sposób to marchewki i jabłka...aż czasem na sam widok mnie odrzuca :))))) ale ogólnie bardzo lubię :)) Jeszcze moze być jogurt naturalny, albo kefir. Trzymaj się cieplutko.
Alaol
15 marca 2006, 09:40Krakusiu gratuluje - 13 kg to moje marzenie. Jestes wielka (mam na myśli to czego dokonałaś oczywiście) Podobno życie zaczyna sie po czterdziestce to może mi się uda w tym roku. trzymaj sie! Pozdrawiam Alaol
anezob
14 marca 2006, 23:43jak to nie znasz sposobu na głoda- serek Danio!!! :) Trzymam za ciebie kciuki... sama też ostatnio nagrzeszyłam, ale nie poddaję sie. Też nie wiem na którym z etapów w odchudzaniu podanych przez ciebie jestem ???
Bozka1
14 marca 2006, 21:53Dzięki Tobie wiem, że jestem na początku trudnej drogi-umieściłam się w pierwszym etapie. Ale za to wiem co mnie czeka-chcę być już na piątym poziomie!!!! Natychmiast najlepiej! No dobra. Uczę sie pokory, od Ciebie mam nadzieję zarażę się jeszcze wytrwałością i kiedyś dobrnę do 5 poziomu. A jakbym chciała odpuścić, to potraktuj mnie ostro i zdecydowanie. I już dziękuję, bo pewnie mnie to spotka kiedyś. Oby jak najrzadziej! Pozdrawiam.