Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aktualizacja suwaczka :(



Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy
i ponieś zasłużona kare za swoje liczne grzech i grzeszki.
następuje komisyjne cofniecie ślimaczka:(
No ale cóż , nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.
Najważniejsze teraz to:

Nie chować głowy w piasek,
bo po czym mnie będzie życie głaskało??:))

no i oczywiście wszystko zrobić żeby nie wyglądać tak:))



A tak po za tym to miałam wczoraj dzień pełen wrażeń
Jak znajdę trochę więcej czasu to wam napisze , bo działo sie że ho ho
Teraz uciekam
a Wam życzę miłego dnia:)))

  • jojo39

    jojo39

    2 września 2007, 21:05

    jezeli to ci w czymś pomoze to zobacz, że nie jesteś sama... u mnie też aktualizacja dokonana:) Różnice: u ciebie korzystniejsze BMI a u mnie trochę mniej na wadze :)

  • mama147

    mama147

    2 września 2007, 17:04

    Aż się pani na zdjęciu sama siebie przestraszyła, niezły ten mobilizator. Może tak dorobić swoją głowę, wydrukować i powiesić na lodówce !!! może podziała ! pozdrawiam

  • number

    number

    1 września 2007, 21:46

    czym Ty nas straszysz.Przeciez my nigdy tak nie bedziemy wygladaly.Mysle , ze trzeba znac granice , ktorej nie mozemy przekroczyc.Jak skoncza sie imprezki to waga sie ustabilizuje.Pozdrawiam.Pa!!

  • wodzirejka

    wodzirejka

    1 września 2007, 20:25

    ja już nigdy nie chcę przytyć!!! w Krakowie nie byłam :o(((( a tak tęsknię za tym miastem.... papa :o))))

  • grazynkach

    grazynkach

    31 sierpnia 2007, 09:12

    obym i ja tak nie wyglądała.Witam Cię serdecznie, życzę więcej sukcesów w odchudzaniu,choć i tak masz już duże osiągnięcia na liczniczku.Życzę więcej i więcej. Pozdawiam serdecznie.

  • ewaneczka

    ewaneczka

    30 sierpnia 2007, 21:05

    Nie chce tak wyglądać... Chyba dużo mi do takiego wyglądu nie brakowało...buu. U mnie na pasku jest tak jak waga pokaże w każda środę i nie ma zmiłuj :))) Jestem w tym przypadku bezwzględna - jak się należy to cofam :)))

  • anezob

    anezob

    30 sierpnia 2007, 19:19

    pani Marzenko, proszę nas nie straszyć. Obrazek powyżej bardzo sprzyjający mobilizacji :)) No tak nie możemy nigdy wyglądać, więc działamy od zaraz.

  • karenina

    karenina

    30 sierpnia 2007, 18:08

    Ale mnie wystraszyłaś...!!! Faktycznie... wypaśna fotka :)) Mam wrażenie jakbym za chwilę miała dostać w oko guzikiem od spodni... Lepiej spadam... Pa, pa...

  • stellabella

    stellabella

    30 sierpnia 2007, 14:28

    No no bardzo wypaśna fotka-pozdrawiam cieplutko trzymaj się

  • ada1965

    ada1965

    30 sierpnia 2007, 14:17

    przeszło.mam nadzieję,że na dobre.Waga niestety poszła w górę..ale jutro będzie lepiej:)Masz rację,oby nie wyglądać jak ta pani ze zdjęcia

  • ewikab

    ewikab

    30 sierpnia 2007, 13:52

    do takiego wyglądu to Ci jeszcze daleko, daleko, daleko :))))))))

  • ako5

    ako5

    30 sierpnia 2007, 09:52

    Z tym zdjatkiem to chyba przesadzilas:))) ale w sumie na straszaka sie nadaje:) pozdrawiam ala

  • dariasos

    dariasos

    30 sierpnia 2007, 08:03

    Motto super, nieraz zdarzają sie dni słabości, cos o tym wiem i przybywa nam kg, ale nie wolno nam sie poddawac trzeba walczyc dalej. Powodzenia ;) 3mam kciuki

  • intensive

    intensive

    30 sierpnia 2007, 07:55

    to zdjęcie jest okropne - ta mina... (damy radę, bo daleko nam do takiego wyglądu!) ale motto masz bardzo fajne! buziaki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.