Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przesadziłam:(


Przesadziłam wczoraj z ilością jedzenia:
jadłam , jadłam i końca nie było widać.
Próbowałam zająć sie jakaś praca , ale po jej wykonaniu byłam jeszcze bardziej głodna:(

Jakiś potworek obudził sie we mnie wczoraj i nie dawał spokoju

Odchorowałam to później w nocy...

Nie przyzwyczajony żołądek do takiej ilości pokarmu buntował się ...

Na szczęście skończyło sie tylko wypiciem ziółek..

Mam nadzieje że dzisiaj już ten potwór mnie opuścił i będę mogła normalnie funkcjonować....

A6w zrobione , ale nic po za tym....do aerobów nie umiałam sie zmobilizować

wczoraj to był chyba ,taki jednodniowy zapał.

A teraz zamiast zająć sie jakąś konkretną  robotą to usiłuje rozgryźć nową Vitalię.

Jakoś nie byłam zachwycona rano gdy ja włączyłam

ale to chyba kwestia przyzwyczajenia .

Ło matko  i znów kłody pod nogi  dla leniwej kobiety:)))))
  • Fufka

    Fufka

    13 lipca 2007, 11:21

    ja tez wczoraj miałam dzień żarłacza ;-)) jadałam jadłam i pracowałam na budowie. Dzis od rana jakis diabeł w moje głowie mówi żebym poszła kupic sobie kawałek ciata kawowo bezowego. mmmmmmmm aż ślina mi kapie na klawiaturę... pozdrowienia

  • ewaneczka

    ewaneczka

    12 lipca 2007, 22:18

    mnie też sie Vitalia w nowej szacie nie spodobała. No cóż, trzeba będzie sie przyzwyczaić :) buźki :)

  • KOPIKO

    KOPIKO

    12 lipca 2007, 21:50

    Ja też rano miałam problemy z rozgryzieniem Vitalii ale oduściłam sobie...faktem jest, że i ja ostatnio mam wrażenie, że gdzie bym się nie ruszyła to same kłopoty, jestem już tym troszkę zmęczona...no nie marudzę :))

  • wodzirejka

    wodzirejka

    12 lipca 2007, 19:52

    w przesądy to raczej nie należy wierzyć... czasem poprostu przychodzi czas na kolejne osoby z rodziny, czas.... pozdrawiam Cię Kochana ciepło!! papapa

  • krupczatka

    krupczatka

    12 lipca 2007, 12:59

    pochłonęłam wczoraj całą czekoladkę,tak mi się słodkiego zachciało...Chyba organizm się zbuntował,że przez cały poprzedni miesiąc za dużo tych słodkości nie było.:P

  • ewikab

    ewikab

    12 lipca 2007, 12:20

    nowa Vitalią, ale przynajmniej odnalazłam wszystkie funkcje :)) A dietka - leży... własnie zjadłam wafelka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.