Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: oj ślimaczku nieboraczku:)))
4 marca 2007
Troszke jesteś powolny , mój ty slimaczku:) Mógłbys tak troszke przyspieszyc tempa , bo 0.20 kg. tygodniowo to malusko ,oj malusko... Może przydałaby sie jakaś wyscigowa stonoga za która byś podąrzał w szybszym tempie:))) Ubiegłotygodniowy plan wykonany w 40% ,ale dobrze że ubyło a nie przybyło:))
Ja nawet nie mam czasu stanąć na wagę, a i do diety za bardzo się nie przyładam. Szczęście, że do słodyczy nie tęsknię, bo nie mam czasu :))
ada1965
4 marca 2007, 18:16
miałaś rację..warto spróbować nowego..jestem oczarowana tym koncertem..i wnętrzem Auli Leopoldiana..to było wielkie przeżycie..Az dietką..no cóż..jak widać nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli..a 20dkg..w dół..to i tak dobrze.Gorzej by było gdyby poszło w górę..bo to znowu Syzyfowa praca :-).J dzisiaj byłam na obiadku u cioteczki z okazji 50rocznicy ślubu...kobieto...chyba pęknę z obżarstwa...chociaż starałam się nie przesadzać.Ale jutro wstanie nowy dzień..i zaczniemy od początku..:)pozdrawiam ciepluchno
BeataJulia
4 marca 2007, 18:15
że ubyło. Mi pewnie znowu przybędzie :-/ No cóż od poniedziałku znowu działamy i może szybko waga poleci dalej. Pozdrawiam serdecznie.
niteczka90
4 marca 2007, 17:03
Nie martw sie ;) Bedzie jeszcze lepiej. pomysl sobie ile kg juz stracilas. Ale jak troszke popędzisz slimaczka to moze pobiegnie za jakas stonoga ;P pozdrawiam :*
gonia36
4 marca 2007, 17:00
<img src="http://img231.imageshack.us/img231/6461/leciam5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
ferrari81
10 marca 2007, 16:00ślimaczek jest powolny ale za to skutecznie podąża do celu.Pozdrawiam
megi62
10 marca 2007, 13:57taka stonoga też by mi się przydała, gdybyś miała na zbyciu.......... pozdrawiam cieplutko.
stellabella
9 marca 2007, 21:34Podoba mi się ta stonoga-jakaś taka bardzo wyścigowa-buziaki
mama147
8 marca 2007, 22:08zawsze lepiej zgubić 0,20 niz nabrać więc nie jest tak źle, a na wiosnę już będzie łatwiej !
balbina
7 marca 2007, 14:45taka stonoge na pasku :) ja tez :)))
Fufka
7 marca 2007, 10:29racje ważne jest to ze nie przybywa nic i trzeba sie z tego cieszyć... pozdrowienia dla slimaka. A moze mały kopniczek żeby szedł szybciej ??? :-)
zuzek666
6 marca 2007, 12:11Mój ślimaczek też się grzebie ale do twojego nie ma szans dobiec.
stokrotkakrk
5 marca 2007, 19:55dzikuje w imieniu szkraba ktory wlasnie slodko spi:):)
gonia36
5 marca 2007, 19:52...już nawt pomarudzić sobie nie można do woli....:)
jojo39
5 marca 2007, 16:34grunt, ze znowu jest mniej
ewikab
4 marca 2007, 19:30Ja nawet nie mam czasu stanąć na wagę, a i do diety za bardzo się nie przyładam. Szczęście, że do słodyczy nie tęsknię, bo nie mam czasu :))
ada1965
4 marca 2007, 18:16miałaś rację..warto spróbować nowego..jestem oczarowana tym koncertem..i wnętrzem Auli Leopoldiana..to było wielkie przeżycie..Az dietką..no cóż..jak widać nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli..a 20dkg..w dół..to i tak dobrze.Gorzej by było gdyby poszło w górę..bo to znowu Syzyfowa praca :-).J dzisiaj byłam na obiadku u cioteczki z okazji 50rocznicy ślubu...kobieto...chyba pęknę z obżarstwa...chociaż starałam się nie przesadzać.Ale jutro wstanie nowy dzień..i zaczniemy od początku..:)pozdrawiam ciepluchno
BeataJulia
4 marca 2007, 18:15że ubyło. Mi pewnie znowu przybędzie :-/ No cóż od poniedziałku znowu działamy i może szybko waga poleci dalej. Pozdrawiam serdecznie.
niteczka90
4 marca 2007, 17:03Nie martw sie ;) Bedzie jeszcze lepiej. pomysl sobie ile kg juz stracilas. Ale jak troszke popędzisz slimaczka to moze pobiegnie za jakas stonoga ;P pozdrawiam :*
gonia36
4 marca 2007, 17:00<img src="http://img231.imageshack.us/img231/6461/leciam5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
gabraj
4 marca 2007, 16:57by ubyło a nie przybyło:)) Pozdrowiam Gabrysia
stokrotkakrk
4 marca 2007, 16:49a ty masz wykupiona diete jesli mozna wiedziec???????? buziaki i nie przejmuj sie a z ta stonoga to super pomysl:) heh:) buziak:*