Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
porażka jest po to, żeby sukces lepiej smakował


Hej Skarby

I stało się... w niedzielę pękłam i tym samym przerwałam 30paro - dniowy maraton bez słodyczy.

Zaczęło się od tego, że mama upiekła ciasto z wiśniami... nie dało rady. Zjadłam chyba z 5 kawałków. NIE WARTO BYŁO.

Mimo tego, że ciasto było pyszne to po jego zjedzeniu nie poczułam się lepiej. Dotarło do mnie to, że bez słodkiego da się żyć i żyje się lepiej. Nie dość, że pozwoliłam sobie na słodkie to jeszcze odpuściłam trening. Wczoraj to samo - rogalik z toffi, 3 ciasteczka kruche i brak ćwiczeń. I kolejne wyrzuty sumienia. Nie z tego względu, że zjadłam i nawet nie chciało mi się tyłka ruszyć tylko z tego, że się skusiłam. Wniosek z tego taki, że jeszcze nie nauczyłam się nowego życia, że cały czas jestem w trakcie wyrabiania sobie zdrowych nawyków i jeszcze długa droga przede mną.

Jak widzicie, wszystkie popełniamy błędy. Najważniejsze, żeby szybko zdać sobie z nich sprawę i wrócić na dobry tor.

I mimo, że zanosiło się na smutny wpis to taki nie będzie

Nie mam zamiaru się poddać. Dopóki nie osiągnę zamierzonego celu, będę walczyć.

Pokochałam ćwiczenia i to jak moje ciało reaguje na wysiłek fizyczny. Psychicznie też się dzięki niemu czuję o niebo lepiej. Każdy dzień bez treningu jest dla mnie dniem niedokończonym i brakuje mi go. Odpuszczam tylko jeśli na prawdę nie mam siły i czasu.

Jeśli chodzi o dietę, to prócz tych ostatnich odstępstw trzymam się dość dobrze.

Waga pokazała wczoraj 60,5 kg.

Jeszcze pół kilo i stanę na rękach witając nową cyferkę z przodu

Dzisiejsze śniadanko i drugie śniadanko wyglądało tak:




Na lunch mam pieczonego mintaja z surówką a w domku czeka na moje biedne gardło rosołek

I ostatnia wiadomość dnia:

Dostałam się na magisterkę jadę jutro do Krakowa składać dokumenty!
A w sobotę olbrzymia podwójna impreza urodzinowa ----->
KOCHAM ŻYCIE!!!

  • fokaloka

    fokaloka

    24 lipca 2013, 17:35

    To śniadanie wygląda przepysznie, jadłabym *.* najważniejsze, żeby po każdej porażce podnosić się i iść do celu cały czas mimo drobnych błędów. :)

  • Justynak100885

    Justynak100885

    24 lipca 2013, 13:48

    Juz za chwile zobaczysz 5 z przodu wiec szkoda marnowac ciezka prace!! Dasz rade- 3mam kciuki ;)*

  • owsiana1993

    owsiana1993

    24 lipca 2013, 13:43

    Jestes silna !!! Gratuluje dostania sie na magisterke a jezeli o slodycze chodzi to kiedys kazda z nas nauczy sie tylko raz na jakis czas skusic tylko na kawalek. Widocznie jeszcze potrzebujesz czasu. Trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.