Przeraża mnie zbliżająca się @, zawsze mam wilczy apetyt na wszystko co słodkie,dżemy,czekolady,batoniki,ukochaną Nutellą- teraz od tego wszystkiego jestem jak najdalej,ale co robić jak mój "glod" będzie nieposkromiony???
W menu na przyszły tydzień zamieniłam wszystkie przekąski i II śniadania na wszystko co slodsze i ulubione,ale nie wiem czy to wystarczy.
Ciężki tydzien przede mna.....
koniczek8
18 stycznia 2016, 20:18zaintrygowała wiesiolkiem poczytałam i zaczynam 3 miesięczna kurację,efekty zobaczymy po czasie...
Nejtiri
17 stycznia 2016, 21:10wiesiolek - to mi pomoglo na pms. ;) powtarzam to w kolko, ale jestem nim zachwycona! choc efekty nastapily dopiero po kilku miesiacach brania.. ale warto bylo.
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
17 stycznia 2016, 21:04Poczytaj sobie o yerba mate, mi pomaga ;)
majkapajka
17 stycznia 2016, 20:25Podczas pms twoj organizm ma metabolizm zwiekszony o 5% jesli wytrwasz w normalnym jedzeniu to waga moze i o kilogram spasc dodatkowo po okrasie ;)