Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
21 listopada 2009
Czuję, że przyszedł dobry okres na ograniczenie jedzenia. Wszystko zależy od mojego cyklu miesięcznego. Są dni, w których jem bez opanowania i nie mogę na to nic poradzić i są dni, w których wcale nie chce mi się jeść i chudnę sama z siebie. Teraz pije tylko zieloną herbatę i skusiłam się na pyszną, kolorową kanapkę na śniadanko! I czuję się dobrze. Poza jednym- totalnie nie trawie kukurydzy i groszku:(Totalnie! Zatem, bez szczegółów. Życze wytrwałości i może zaczęłabym ćwiczyć. Hm.......Ale jestem nerwowa!!! Za tydzień miesiączka.
madziunia23
21 listopada 2009, 16:13no sa rozne dni najczesciej przed okresem ma sie wieksza ochote na slodkosci albo moze tak sie przyjelo hehhe zycze abys zmobilizowala sie do cwiczen pozdrawiam