Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Maly detoksik


zafundowalam sobie dzis 1-dniowy detox - na sniadanie kawa czarna bez cukru, 1 l soku owocowego BIO bez cukru i duuuuuuzo wody. Kolo poludnia detox zaczal dzialac, bardziej niz sie spodziewalam, ale czuje sie dzieki temu lzejsza, choc lekko oslabiona. Poniewaz niestety musze dzis spedzic popoludnie poza domem postanowilam troche zmodyfikowac jadlospis i zamiast soku warzywnego na obiad zjadlam jogurt grecki naturalny z orzechami laskowymi i wloskimi i swiezymi jagodami oraz pol awokado. Czuje sie bosko! Jutro wazenie, mam nadzieje ze glodowe meczarnie mi sie oplaca. 

Moj doktorek powiedzial, ze dobrze, zebym sobie zrobila taki poscik raz w miesiacu, ale bez planowania tylko spontanicznie, zeby troche oszukac mozg i spowodowac, ze organizm siegnie po zapasy. Zrobilam tez krotki intensywny trening (10 min), zeby przestawic cialo na tryb spalania. Ciekawa jestem czy beda efekty!

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    26 lutego 2015, 07:49

    moze ja sobie jutro zrobię taki detox na własnych sokach,męża nie będzie to łatwiej przebrnę.Dzięki za pomysł.Pozdrawiam serdecznie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.