Hej,
Dodalam wpis na forum z ocena mojego wygladu I nie spodziewalam sie tylu pozytywnych komentarzy . Po tym wlasnie wpisie zdalam sobie sprawe z 2 rzeczy:
1. Moje wyobrazenie I ocena wlasnej sylwetki jest zdecydowanie wykrzywiona, bo caly czas widze siebie jako otluszczona kluske.
2. Zdalam sobie sprawe, ze to co robie przynosi rezultaty i dalo mi to ogromny zastrzyk motywacji - tego wlasnie potrzebowalam bo cos mi ostatnio bylo z tym kiepsko.
Bylam wczoraj na silowni na klasie, ktora nazywa sie Muscle Max - jest to nic innego jak trening silowy obwodowy.Sa to cwiczenia z ciezarkami i praktycznie wszystkie miesnie byly poruszone, ale najwiekszy nacisk jest na gorne partie ciala. Bardzo mi sie spodobalo i napewno wybiore sie ponownie. Dzisiaj mam lekkie zakwasy ramion co mnie bardzo cieszy. Nigdy w zyciu nie myslalam ze bede sie cieszyc z zakwasow, ale tak wlasnie jest. Plan na dzisiaj: 10 kolek na mojej morderczej gorce. Ponizej foto mojej gorki i schodow:
Kurcze niewiem jak przekrecic to zdjecie!
1 runda to wejscie po lewej stronie do gory, zejscie na dol druga strona i sprint po zejsciu na dol spowrotem po chodniku do podnoza schodow po lewej stronie. Plan jest na 10 rund - 8 to robie spokojnie 2 ostatnie to juz walka z sama soba i popychanie sie do moich wlasnych limitow w glowie. Dam rade!!
Jedzenie na dzis:
Sniadanie:
2 kromki chleba Ezekiel + pol avocado i 2 jajka na twardo
Lunch:
Losos wedzony na zimno + pol paczki warzyw na patelnie
Przekaska:
Banan
Posilek przed treningiem:
1 Ezekiel z szynka z indyka i pomidorem
Po treningu:
shake proteinowy
Lacznie jakies : 1530 kcal ( wedlug myfittnesspal)