Musze w końcu coś zmienićnze swoim wyglądem. Zacznę od krótkiego podsumowania roku 2018. Zmieniło się w zasadzie wszystko. Facet, praca, miejsce zamieszkania. Stresów miałam ogrom ale ogólnie wszystkie zmiany wyszły mi na plus. W międzyczasie próbowałam zmienić i swój wygląd ale na tym polu poległam. W nowym miejscu jeszcze nie znalazłam sobie siłowni a jednak dla mnie to spory motywator. W skrócie co chce osiągnąć w tym roku.
1. Schudnąć, poprawić wygląd swojego ciała, poprawić kondycję. Źle się czuje w swojej skórze, w perspektywie przyszłości nie aż tak odległej mam ślub i chciałabym powiększyć rodzinę. Tak więc nie tylko o wygląd ale i o kwestie zdrowotne chodzi. Ale nawet fakt, że nie mam w co się ubrać na Sylwestra czy na wyjście do teatru działa na mnie przygnębiająco.
2. Poprawić włosy. Zawsze miałam paskudne włosy ale spowodowałam, że stały się gorsze niż mogłam się spodziewać. Cały zeszły rok ciełam je z długości bo były tak spalone... Teraz niby już odżyły teoche ale są przerzedzone i paskudnej długości. Pomijam fakt, że mam tyle siwych włosów, że najchętniej bym je obcięła na łyso i nosiła perukę. Tak czy siak, zagęścić to, zapuścić i dbać o kondycję włosa. Regularnie farbować dobrą farbą aby nie dołować się z powodu siwizny. Trochę rozjaśnić ale nie do białego...
3. Ogarnąć w końcu badania profilaktyczne. Odwlekam to już od bardzo dawna.
4. Zrobić coś z nogami. Rozstępy, cellulit pajączki i małe żylaki. Jest nieźle pole do działania.
5. Zacząć. się lepiej ubierać. Muszę zacząć uzupełniać szafę w uniwersalne ubrania, zwłaszcza brakuje mi strojów nieco bardziej eleganckich.
6. Wziąć się porządnie za swój rozwój zawodowy.
To tak w skrócie. Działania pełną parą rozpoczynam od początku roku. Póki co czynię przygotowania i planuje. Tutaj będzie taki mój pamiętnik i miejsce aby poukładać myśli i swoje plany. Do usłyszenia następnym razem :)
Ecambiado
29 grudnia 2018, 00:31ja mam podobnie:D I co roku Nowy rok,nowa ja do 4 stycznia :P ale wierzę z teraz będzie z nami inaczej:) Zapraszam do znajomych:)
Kocia_mamusia
28 grudnia 2018, 11:49Ćwiczenia oczywiście są nieodłącznym elementem mojego odchudzania. Póki co w domciu ale może od lutego siłownia. Zobaczymy jak się finanse ułożą.
Moonlicht
27 grudnia 2018, 21:16Same realne postanowienia. Powodzenia w ich realizacji!
nontoccare
27 grudnia 2018, 20:48Często włosy i skóra są odzwierciedleniem diety, więc powodzenia:)
Charin
27 grudnia 2018, 20:08Musisz poprowadzić zdrowo swoją dietę, włosy naprawią się wtedy przy okazji, jednak dobrze coś im suplementować :) Polecam Ci ćwiczyć w tym czasie ! By od razu ujędrniać ciało, przy gubieniu kilogramów. Nie będziesz się czuła jak worek skóry, po odchudzaniu. Nie katuj się jakimiś dietami 1000-1500 kcal. Przy Twoim wzroście i wadze tylko Ci zaszkodzą. Trzymam za Ciebie kciuki ! Ćwicz, zdrowo jedz ! Trzymam kciuki :)
Kasiaa1979
27 grudnia 2018, 19:21Trzymam kciuki