Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zmotywowana do zrzucenia kilku kg.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10814
Komentarzy: 44
Założony: 18 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 17 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Knelia

kobieta, 34 lat, Reda

171 cm, 67.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 września 2015 , Komentarze (3)

Podsumowanie:

-6 kg , - 8 cm w talii, - 4 cm w pupie i -3,5 cm w udzie - te najważniejsze miejsca. 

Niestety tylko 2 tygodnie miałam aktywne te pierwsze, następne dwa były niestety bez ćwiczeń (chyba, że raz w tygodniu można nazwać treningiem ;d). Ból pleców niestety nie mija... po całym dniu zajmowania się małą czasem po prostu siadam i płaczę- tak mnie boli odcinek lędźwiowy. Lekarka miała racja , że fitness odpada i wszystko gdzie dużo podskoków- jedynie marsze, jazda na rowerze i pływanie- muszę coś pozmieniać, bo tak dłużej być nie może. ;)

Zrobiłam oczywiście zdjęcie porównawcze (tylko robione po obiedzie hehe, ale i tak brzuch mniejszy mi się wydaje i może odrobine boczki... ale po nogach i pupie tych cm na zdjęciu nie widać hehe ;)

Tutaj to robione miesiąc temu ;

A tutaj robione wczoraj ;D

Miejmy nadzieje, że za 2 , 3 miesiące te rezultaty będą bardziej widoczne hehe ;)

Życzę miłego dnia, a teraz dla Was znacznie lepsza motywacja haha ;D

14 września 2015 , Komentarze (2)

Wczoraj mierzenie- miło wejść na wagę raz w tygodniu (czasem ulegnę w środę hehe) Waga pokazuje już 67,9 kg ;) Cieszę się.

Za tydzień zrobię zdjęcie porównawcze ,ciekawe czy cokolwiek widać;) aż doczekać się nie mogę. W talii 72 cm, a było 79;) Jeszcze 7 cm i będzie to co chce-65 cm ;) W pupie 102 cm, chce 96 cm chociaż, udo spore jak zawsze 60,5 cm- a tak chciałabym 55 cm..ale zobaczymy co z tego wyjdzie;))

Wczoraj teściowa miała urodzinki-więc skubnęłam ciasta, ale z rozsądkiem ;) i co najważniejsze mija miesiąc jak nie jadłam Chipsów-a to u mnie spory sukces!!

Oby tak dalej!! Jeszcze jestem pełna energii;)

9 września 2015 , Komentarze (4)

U mnie idzie jak trzeba;D Tylko ten tydzień nie pójdę na fitness, bo znajoma ma drugą zmianę w pracy, więc będziemy miały co nadrabiać za tydzień - ale to nie znaczy, że olałam aktywność ! Ba! wczoraj zrobiłam trening i gdyby nie ból pleców to czułabym się wyśmienicie.;)):D

Taki motywator za mną dzisiaj chodzi^^ Przeglądam sobie codziennie tą stronkę co Wam pisałam -Motywujemy24.pl i na prawdę działa na mnie^^ aż chce się być fit! Chce już w sylwestra czuć się w pełni zadowolona z własnego ciała, a do następnych wakacji daje sobie czas na odpowiednią rzeźbę- chce by moja córeczka była dumna z takiej mamy, a przede wszystkim, abym ja była dumna z siebie!;)

Ważę się w niedzielę, ale dzisiaj ciekawość wzięła górę i musiałam sprawdzić^^ a tu niespodzianka- na wadze 68,7 kg... do 1 celu niecałe 4 kg...a potem do 62 kg już tak blisko!! aż wydaje mi się to takie realne dzisiaj;D(tecza) 3mam za Was kciuki-Dbajmy o siebie ! Cieszmy sie z każdego dnia- jesteśmy codziennie bliżej naszego upragnionego celu!;**

7 września 2015 , Komentarze (2)

Hejka ;)

3 tygodnie diety za mną.. leci ten czas ojj leci ;) Chwilowo miałam mniej treningów.. zakwasy dosyć długo trzymały mnie plus okres i nie wspomnę o tych plecach... bolą już ponad miesiąc - zastrzyki miały pomóc, ale nie zauważyłam różnicy, muszę zakupić plaster rozgrzewający APAP- był super;) inne z apteki piekły mnie tak mocno , że musiałam je ściągać hehe ;DD

Wczoraj było mierzenie- jednak łatwiej w niedziele jak mąż jest i zajmie się dzieckiem ;)Spadek wagi odnotowany, więc super.. cm pomalutku lecą , więc też jestem zadowolona. ;)

Waga już bynajmniej poniżej 70... 69,3 kg.. ,ale teraz to potrwa dłużej ;) Więc dobrze, że mam motywacji pełną "garść";)) Jestem w końcu zadowolona.. niby 4,5 kg to nie dużo, a jednak moje samopoczucie zmieniło się nie do poznania ;)) Nowa ja ! ;)

Cieszy mnie najbardziej spadek z nóg i z pupy.. bo gruszka niestety zawsze ma z tym problem ;) hehe Ale długa droga przede mną, muszę sobie ułożyć jakiś dobry trening;) 

Wczoraj wieczorkiem piekłam ciasteczka czekoladowe- takie kruche;) Zjadłam jedno ciastko, aby ocenić czy dobre i jestem zadowolona- takie na spontanie a wyszły smaczne;) Dzisiaj gości mam - znajoma wpadnie jedna i druga , więc bynajmniej ciasteczka własnej roboty mam hehe ;))

Życzę miłego dnia !! i owocnej diety i treningów ! 3majcie się Kochani ;))

3 września 2015 , Komentarze (2)

Witam Was!;)

U mnie super- dieta idzie tak jak planowałam, pozwalam sobie na jedną rzecz słodką do 12 godziny,by mi tego nie zaczęło brakować;D i chyba dlatego tak dobrze mi idzie hehe

W poniedziałek byłam na fitness "Jędrne ciało"- aż miło było wrócić. Niby instruktor zrobił lżejszy trening ze względu na mnie i koleżankę..ale czy do lżejszych ćwiczeń zalicza się pompki na tricepsy robione seriami? haha do dzisiaj czuje skutki^^ Zakwasy niedługo miną i dobrze!

Dostałam okres ,ale mimo wszystko czuję się dobrze! Ćwiczenia dobrze na mnie działają...czuję już teraz jak jestem coraz szczuplejsza,a jeszcze ponad połowa drogi za mną!;D hehe

Z mężem zdecydowaliśmy,że pora zadbać o siebie- stąd tutaj jestem już 16 dzień. Oboje chcemy do sylwestra wyrzeźbić swoje brzuszki ^^ I widzę, że staje się to coraz bardziej realne.;)

Dzisiaj czekają mnie urodziny kogoś z rodziny- oby nie proponowali za dużo tortu^^ ;D 3majcie kciuki a ja 3mam je za Was!;)) (P.s w poniedziałek ważenie- aż nie mogę się doczekać- o wiele lepiej ważyć się co tydzień, niż tak jak robiłam wcześniej nawet codziennie- łatwiej o dobry nastrój;D)

Taka motywacja na ten dzień^^;))

Miłego dnia!

31 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Hejka ;) Tak jak pisałam, z dietą dobrze- dzisiaj waga  wskazała równe 70 kg, więc pozostało 5 kg, a idealnie byłoby przy 62 hehe, ale powoli, nie ma cco się śpieszyć- małe cele to najważniejsze.

Standardowo spada mi z talii i pomalutku z pupy- najgorzej będzie z nóg ehh.. z talii spadło już 5 cm (fakt..mierzyłam się jak byłam najedzona i too wieczorem-dlatego było 79 cm) teraz 74 cm..cel 65 cm, pomyśleć , że przed ciążą standardowo miałam 65-67 cm w talii hehe, wszystko się zmienia ;)

Ćwiczę nadal i chyba dlatego zaczynam czuć się dobrze, ćwiczę nawet jak córka wymęczy mnie w ciągu dnia, po treningu czuję się o wiele lepiej!;)

Wczoraj byłam z siebie dumna!!

Robiłam mężowi naleśniki  i nawet się nie skusiłam !łoooo! sukces! w zamian wypiłam jedną szklankę coli zero-taki grzeszek musi być ^^ heh

Pora na relaks- dziecko chwilę śpi hehe! Miłego dnia!(tecza)

28 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Hejka^^

Nie było mnie chwilę- moja córeczka przez 3 dni męczyła się z gorączką ehh... ale minęła jej , więc to pewnie poszczepienne. Teraz męczymy się obie w nocy już 2 noc o 2-30 nie chce spać..płacze ostatnio zbyt dużo..widać tym razem szczepienie ma jakieś skutki u Nas- bo tak były idealne, nawet gorączki nie miała nigdy a ma już prawie 10 m-cy skończone. Czekam na lepsze dni i noce!!(zegar)

A z dietą super..mierzenie w poniedziałek, więc nie wiem co i jak hehe, ale czuję się szczuplejsza.. dodatkowo stres z małą i jeść się nawet nie chciało.

Treningi 2 dni pod rząd, jeden dzień przerwy- na razie w domu, rozgrzewam się na fitness, bo chce zacząć chodzić;) ale wiem, że jak prawie dwa lata przerwy były to kondycja marna ^^Ciąża zagrożona, końcówka cały miesiąc w szpitalu, więc nie było jak zbytnio ćwiczyć. Jedno dobre, że jakoś mało tyłam (rzadkość;D) owoce i warzywa jadłabym kilogramami- dlatego przytyłam ledwie 7 kg hehe.

Aktualnie przeglądam sobie fajną stronkę motywujemy24.pl - polecam ! Od razu nie chce mi się słodkiego ! hehe bardzo motywują!<3

24 sierpnia 2015 , Komentarze (7)

Hejka^^ Kocham początki diety - są hmm..motywujące;D Wiadomo, że tracę głównie wodę, ale mimo wszystko to zachęca;D

Dzisiaj na wadze 71,5.. więc już 2,4 kg do przodu a co najfajniejsze- miałam w talii 79 cm a dzisiaj 75 cm..chyba byłam napuchnięta^^ Mąż sprawuje się super- codziennie dostaję masaże, aby ciałko szybciej było jędrniejsze;)

Wczoraj oprócz basenu zrobiłam wieczorny trening- głównie rozciągające na dolne partie , brzuszki i ćwiczenia na kręgosłup- mam z nim aktualnie małe problemy (l4 -l5 zaniżony i jakieś odczyny sklerotyczne wrr..), dlatego warto o to też zadbać ;)



Początkowe
19.08.2015
Aktualne
24.08.2015
Różnica
Szyja  3232-0
Biust9494-0
Talia7975-4
Brzuch8888-0
Biodra105104-1
Udo63,562-1,5
Łydka40,540-0,5
Biceps2928-1

Po troszku spada.. teraz jestem zachęcona i chce więcej, a wiem, że teraz będzie spadać coraz wolniej ;))(tecza)

Dzisiaj jest wyjątkowy dzień - 2 lata po ślubie już..ale ten czas śmiga.. szczęśliwa tak samo jak 1 dnia<3

Aa i zrobiłam te omleciki z jabłkiem i płatkami owsianymi na śniadanie.. hmm ale niestety nie zasmakowały mi tak jak myślałam haha ;D A szkoda , bo prezentowały się wyśmienicie^^

Posypałam je odrobiną cynamonu- wyszły 4 placuszki;D i o wiele lepiej wyglądały niż smakowały]:>

Miłego dnia Kochane Wam życzę!;)

23 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

Hejka ^^ Dobry dzień dzisiaj- już basen z rodzinką zaliczony, mojej córeczce się podobało- kocha wodę ! Tak jak mama ;D Wiadomo, że nie popływałam za dużo, ale chociaż mogę to zaliczyć do niedzielnego relaksu ;))(tecza)


Byłam u fryzjera i zrobiłam sobie Ombre. Z brązowych przeszłam na blond- u góry takie miodowe mam.. ogólnie bardzo wpadło mi w oko.;) Tylko włosy mogłabym mieć dłuższe !!

Postanowiłam się mierzyć w poniedziałki , ale że na początku ciekawska jestem to zdarza się częściej^^;D Wczoraj zakupiłam sobie strój sportowy na siłownie i fitness- teraz tylko chodzić ;D Zrobiłam fotki (cóż trzeba się zmierzyć z rzeczywistością (martwy)) i wklejam Wam i co miesiąc będę wklejać tak samo , aby zobaczyć różnice ;)) A przede wszystkim dlatego, aby mieć ciągle zapał i motywację!! Gdy zobaczę jak ciało się zmienia to od razu zapragnę więcej;D ( w jednym foto twarz zasłonięta wybaczcie, bez make-up'u totalnie nie się co chwalić hahah)

Wymiary obok zdjęcia...matko a kiedyś narzekałam na 64-65 cm w talii hehe;D Bierzemy się do pracy!!;) za miesiąc porównanie!;)


Miłej niedzieli wszystkim życzę! i pozytywnego nastawienia ;)

21 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Dopiero 3 dzień, ale pozytywnej energii mam aż zbyt wiele ^^ Czuję się super mimo , że na razie zbyt nic nie schudłam ;D

Wczoraj miałam grilla, mnóstwo jedzenia, piwka itd- a ja zjadłam sobie grillowany pierśnik z kurczaka i warzywka i jedyne co skubałam to warzywka, a to pomidorek, a to ogórek- więc jestem z siebie dumna , że dałam radę ;)):D

Dogadałam się ze znajomą, że chodzimy na sobotę zaczynamy- muszę dzisiaj czy jutro przed zajęciami jeszcze buty jakieś wyczarować hehe ;D bo ostatnio moje ulubione się rozkleiły.

Ahh jak się cieszę, że w końcu zdecydowałam ogarnąć swoje łakomstwo;) Mam nadzieję, że tak samo będę pisać, za tydzień jak i np. za 2 m-ce ;))

Co do wymiarów moich i wagi- co poniedziałek będę uaktualniać jak się zmieniają ;)

Życzę Wam też tej pozytywnej energi !!

Miłego dnia

P.s Trzymajcie kciuki -dzisiaj idę sobie robić Ombre na włosach , oby wyszło!]:>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.