Kurde ja chyba nie mam ochoty na słodycze ;D
Jem, ale nie mam jakiejś mega ochoty!
Normalnie pochłonęłam bym stos tym bardziej, że odkąd mama wróciła z zagranicy z pracy to nazwoziła tych świńskich słodkości mnóstwo!
Święta, a po nich do roboty nas sobą!
I do nauki!
I do pracy ;/
Echh mam pracę - narzekam
Nie miałam pracy - też narzekałam!
Faktycznie Polacy mają jakieś skłonności do narzekania ;p
A na poprawę humoru - Sidney Polak ;D i dentysta na zająca haha;/
NigdyNieKochalam
28 marca 2013, 12:25Nie niestety ja nie próbowałam... ;P Tak samo jest w moim przypadku... kiedyś pochłaniałam słodycze całymi paczkami, dziś zupełnie mogą dla mnie nie istnieć. ;) Tak to już z nami jest- sami nie wiemy czego chcemy... ;P Brrrr...nienawidzę dentystów. ;/ Miłego dnia zyczę. ;* ;)