Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem żałosna


Te wpisy są coraz nudniejsze...
Tak, tak... nawpierdzielałam się ;/
Ale megaśnie ! Jadłam tak długo i tak dużo, aż nie miałam odruchów wymiotnych...
W sumie szkoda, że nie rzyngnęłam... 

JAK TAK MOŻNA? ! 

Jutro poniedziałek... kolejny nowy tydzień od którego zaczynam zmiany.... psss...!!!!!

Jedno wiem... Muszę zdecydowanie więcej pić!!! 
  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    28 marca 2013, 12:44

    Kochana głowa do góry i nie patrz za siebie... ;* Jeśli właczysz do diety większa ilosc płynów wtedy na pewno nie bedziesz potrzebowala tyle jedzenia- wiem sama po sobie. ;)

  • .rehab

    .rehab

    24 marca 2013, 20:10

    Dasz radę, najważniejsze to wstać i iść dalej ;) trzymam kciuki i powodzenia ;*

  • Sindiaczek

    Sindiaczek

    24 marca 2013, 20:09

    ja to dzisiaj dałam popis wiedziałam,że już nie moge a żarłam jak dzik jak taka świnia a najgorsze są te weekendy !

  • nikita01000

    nikita01000

    24 marca 2013, 20:08

    Głowa do góry, kazdy miewa gorszy dzień : )

  • yummy9933

    yummy9933

    24 marca 2013, 20:06

    tez ma problem z weekendowym obzarstwem :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.