Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cel osiągnięty?
14 maja 2013
Wczoraj było 59,9 a dziś 60,5. czyli cel osiągnęłam! - chociaż to było wczoraj Wchodzę w spodnie mojej 15 to letniej córki i dobrze. Miny koleżanek w pracy - bezcenne! Kopary w dole! I dobrze. Z racjonalnego odżywiania ( nie diety- zaznaczam) nie rezygnuję. Jadłam normalnie, bo dużo pracuję i muszę mieć siłę. Ciasta, ziemniory , chleb pszenny - do widzenia na zawsze. (No może na ciastko sobie pozwolę raz w tygodniu) Jo- jo mnie nie dopadnie, bo będę racjonalnie jeść!Pozdrawiam
Ptysia1602
14 maja 2013, 21:04Gratuluję :)
malgoska45
14 maja 2013, 21:03i tak trzymaj teraz lepszy czas bo więcej ruchu i więcej sałaty ,:)