Hej Śliczności
Dzisiaj mimo upału, wzięło mnie na pieczenie...Miałam w lodówce trochę truskawek, wytrzasnęłam z gazety jakiś przepis na ciasto piaskowe i upiekłam... Pieerwszy raz w życiu, no musze się przyznać, ale jakoś nigdy wcześniej nie lubiłam pichcić, przebywać w ogóle w kuchni... A teraz chyba "wydoroślałam" i wyszedł mi tak pyszny, że tata z wrażenia zaniemówił i wcinają teraz aż im się uszy trzęsą, ja zresztą też, swojego wypieku nie spróbuję !? Szkoda że Łukasz nie zje bo pojechał do siebie, ale jak wróci to znowu upiekę bo mi się spodobało
Wczoraj i dzisiaj sobie pozwoliłam na więcej dobroci, ale i tak jakoś nie mam apetytu, to chyba przez te upały, mogłabym cały dzień pić wodę i leżeć, bo nawet na ćwiczenia za gorąco :O Ale to dobrze, zaoszczędze na solarce jak spędze trochę czasu na słoneczku
Teraz będzie moje popisowe dzieło i trochę mnie :)
Paa ;*
streaker
7 czerwca 2014, 09:08kochana wyglądasz super! hahaha a co do zaoszczędzenia na solarce to ja nie znoszę leżeć na słońcu wolę jednak solarke:D ale chyba ponad miesiac nie byłam:(
angelisia69
7 czerwca 2014, 05:00fajny placuszek,super wygladasz bluzeczka extra