Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy spadek wagi!


Cześć :)

Dziś rano ważenie, waga wskazała 60,7 :) Czyli ponad 1 kg niżej!

Niby niewiele, ale dla mnie to ogromny kopniak do dalszej pracy. Pierwszy tydzień mogę uznać więc za udany!

Trzymałam się diety, nie podjadałam. Pozwoliłam sobie na jeden kawałeczek ciasta w sobotę (w końcu ciężko odmówić teściowej).

Jeśli chodzi o ruch, codziennie wskakiwałam na stepper (10/15 min) i robiłam filmik wzmacniający plecy z MelB. Niewiele, ale na początek dobre i to ;)

Zaraz idę na siłownię.... pierwszy raz od niepamiętnego czasu! Aż mam lekkiego pietra! 

Trzymajcie kciuki! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.