Menu:
6.30:płatki kukurydziane (230kcal) + szklanka mleka (110kcal) + jabłko (40kcal) + marchewka (20kcal) = 400kcal
9.40:
2 kromki chleba dla diabetyków (160kcal) + 2 plastry polędwicy drobiowej (20kcal) + plaster sera (40kcal) =220kcal
13.30:
jabłko (40kcal) + garść błonnika (90kcal) = 130kcal)
14.30:
galaretka (220kcal) + pół szklanki mleka (60kcal) + pół jabłka (20kcal) = 300kcal
16.30:
3 kromki chleba dla diabetyków (240kcal) + 2 łyżeczki dżemu (80kcal) + ok. 50g twarogu 0% (45kcal) + 3 plasterki polędwicy (30kcal) + marchewka (30kcal) = 425kcal
Razem: 1475kcal
Aktywność: ---
Płyny:
1.5 L, 2 herbatki czekają, i jeszcze potem jak najwięcej wody Taak, mama kupiła wczoraj cały kilogram takich pysznych herbatników. Nie takich zwykłych, tylko jakieś takie waniliowe, mniam. Nie zjadłam ani jednego, ale myślę, że jutro pozwolę sobie na jedno czy dwa, bo jedno ma około 25 kcal. Nie to, że muszę zjeść, bo nie wyrobię, ale po diecie nie chcę się rzucić od razu na słodycze i potem przytyć to co schudłam.
A cały taki kilogram tych ciastek ma ponad 4000kcal. :O Ale w końcu to ciastka.
Trzymajcie się u chudnijcie!
kizukoo
PS. doszłam do wniosku, że Vitalia to ogromne skupisko samych miłych i pomocnych osób. Sama zaczęłam starać się podnosić na duchu różne osoby, czego w realu nie wiem, czy bym potrafiła. W każdym razie chcę Wam PODZIĘKOWAĆ za każdy komentarz! Miło jest widzieć, że ktoś czyta moje wpisy i interesuje się co się ze mną dzieje.
li.chi
16 maja 2012, 21:51Jejku, mam ogromną słabość do herbatników. Jak dobrze się przerazić ilością kalorii w kilogramie. Ładny bilans, a niepogoda ma minąć - już na piątek zapowiadają słoneczko. :)
dorka001d
16 maja 2012, 19:56duzooo tych kacali w tych ciachach ;) ale jedno czy dwa mozna ;)
Zabka92
16 maja 2012, 19:214000 tys kcal w kilogramie ciastek... ile razy zjadłam tyle aż mi się nie chce myśleć :/ taki był ze mnie żarłok :P