Kochane moje ręce mi odpadają! Dwa dni pod rząd odśnieżania ciężkiego mokrego śniegu po kolana! Umieram. Mąż i teściu nie nadawali się do tego ( teściu serce-mąż ręka). Teściowa mi trochę pomogła ale niewiele bo zaraz była zmęczona:/ Nie ćwiczę od dwóch dni przez te śniegi:/ Ale mam w ramionach zakwasy:/ No ale dzisiaj przed imprezą poćwiczę już nie ma to tamto! Dyżur był spokojny tylko 3 pacjentów miałam. Więc mogłam czytać pana Greya:) Ależ wciąga :) Potem zrobiłam zakupy bo jutro piekę 3 gwiazdkowe (w skali od 1-3) ciasto masakra 4 godziny z głowy!
Wczoraj jak mąż wrócił z imprezy przytulił się do mnie (na łyżeczki) wyszeptał mi do ucha ale z Ciebie chudzinka...i usnął:) Ale mi się zrobiło miło:)
Byliśmy z mężem prywatnie u najlepszego ortopedy i okazało się że nie jest tak źle, usztywnił mu nadgarstek i za 3 tygodnia zdjęcie kontrolne czy się ładnie zrasta. U mnie w pracy jest rehabilitacja i tam będzie sobie chodził na ple magnetyczne które przyspiesza gojenie. Miałam lekcje i zaraz jadę do koleżanki na kawę i szybkie plotki. Ale wcześniej nadrobię zaległości w Waszych pamiętniczkach:)
Życzę Wam miłego i chudego weekendu;)
BUZIAKI:*
Mewera
11 lutego 2013, 08:37Współczuję z tym odśnieżaniem - ja za żadne skarby bym tego nie zrobiła!!!! A z tym Greyem to jakaś plaga, czy jak... Mój kupił mi "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ja szczerze powiedziawszy w chwili obecnej nawet nie wiem o czym ta książka jest, ale zaraz poczytam recenzje w kompie ;p Trzymaj się Chudzinko! :)
gorzka6
10 lutego 2013, 21:04Odśnieżanie to jak sport:)
MyWorldAndMe
10 lutego 2013, 15:09jak przyjemnie u Ciebie Kiziu;)))nic tylko wzdychać hehe;)))bardzo pozytywnie i niech tak dalej będzie;)a co Ty tworzysz takiego?zdjęcia muszą koniecznie być;D
LillAnn1
10 lutego 2013, 00:44odśnieżanie to tak na prawdę kuuupa ruchu i sportu z obciązeniem wiec nie wiń się,ze nie ćwiczysz bo właśnie cwiczysz... U nas śniegu ni widu,ni słychu...
Tysiia
9 lutego 2013, 23:59kochanie Tobie również udanego weekendu :) masakra z tymi śniegami u Was!!!
krcw
9 lutego 2013, 18:50zazdroszczę ci tego odśnieżania:D ja właśnie lubię takie naturalne ćwiczenia które dodatkowo jeszcze przynoszą jakiś efekt poza odchudzaniem:D
AtomowaKluska
9 lutego 2013, 18:23no odśnieżanie ostro daje w kość! i nieźle spala kalorie ;) u mnie na szczęście śniegu brak :D
Madzik2244
9 lutego 2013, 17:02kochana ciesze ze sie ze u Ciebe dobrze całuje;**
MajowaStokrotka
9 lutego 2013, 16:32No i super:)Najważniejsze, że jest szansa na poprawę stanu ręki.Baw się dobrze na imprezie:)
Septima
9 lutego 2013, 15:47odśnieżanie jak ćwiczenia na pewno kalorie poleciały:) widzę że życie w ciągłym biegu :D a chudzinką to Ty jesteś na prawdę :)
5kgw2ms
9 lutego 2013, 15:18oj z tym odśnieżaniem ....u mnie też tyle śniegu...
Nudes
9 lutego 2013, 15:09odśnieżanie to też sport :) przemiły komplement od męża :)
RedTea
9 lutego 2013, 15:02Ty nie szalej z treningiem bo takie odsniezanie to wiecej kcal spala:P jarskie golabki bo bez miesa :P
Blama
9 lutego 2013, 15:02mnie też po odśnieżaniu ręce odpadają :)) to musiało być szalenie miłe taki komplement od męża :) miłego wieczorku :)