Miałam ładny wpis dla Was ale komp się zawiesił i ten będzie okrojony bo mi się nie chce drugi raz rozwodzić i opisywać;p Weekend pod względem diety nie za ciekawy w niedzielę bilans kaloryczny nieznany ale wysoki przez słodycze:/Przynajmniej poćwiczyłam łącznie godzina + 10 minut rozciągania:) A właśnie apropo postanowiłam dodać do moich standardowych ćwiczeń z Mel B dodatkowe ćwiczenia na partie które chcę wyszczuplić i ujędrnić czyli na uda i pośladki.
Oto i linki do nich dla zainteresowanych:
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48&dz=11&page=1
http://www.miesnienog.pl/szczuple-zgrabne-nogi/zestaw-cwiczen-na-nogi-uda-i-posladki
Pierwsze ćwiczyłam wcześniej i pięknie mi nogi chudły po nich a te drugie zamierzam wypróbować RedTea dzięki za linka;)
Chcesz mieć szczupłe nogi i jędrną pupę?
KIZIA rusz się!
Pod względem małżeńskim weekend był cudowny i bardzo owocny w czułość:)
Dzisiaj zaliczyłam już po pracy wizytę u kosmetyczki a za godzinę mam ucznia więc mam czas żeby Was poczytać;) Dyżur był dość szalony jak to w poniedziałki zazwyczaj bywa, ale było moje ukochane pobieranie krwi-100% udanych wkłuć za pierwszym razem ha! Mój konik:)
A co do tytułu ciekawe czy wróci moja dawna waga 46-47 kg czy przez przyrost mięśni będę już skazana na 49-50 kg???:/
Póki co to raczej nie mięśnie tylko efekty mojego podjadania. Nie będę Wam wypisywać menu póki się nie ogarnę z jedzeniem.
Równe pół roku temu zostałam szczęśliwą żoną wspaniałego faceta:)
KOCHAM!!!!
To tyle na dzisiaj :)
MIŁEGO DNIA
i róbcie wszystko żebyście wieczorem były z siebie dumne:)
To tyle na dzisiaj :)
MIŁEGO DNIA
i róbcie wszystko żebyście wieczorem były z siebie dumne:)
Paprotkaaaa
5 lutego 2013, 10:34czas nie leci... on gna... pędzi... aż trudno się nadziwic że już za niedlugo kolejne wakacje, szokk :o od Twojego ślubu pół roku, a do mojego 1,5 roku a dopiero było dwa :) trzymam kciuki żeby ta waga w końcu pokazała upragnione 45 cmok :**
kateisgreat
4 lutego 2013, 23:35dziękuję kochana za dobre rady;* jakby chętnych do kucia Ci zabrakło to zgłaszam się na ochotnika (bo nie wiedzieć czemu- lubię to;) podziwiam Twoje zawzięcie do ćwiczeń- ćwiczymy nóżki ja swoje odchudzam a Ty chudzinko swoje doskonalisz! no i dużo szczęścia i miłości na kolejne lata dla Was!
MajowaStokrotka
4 lutego 2013, 21:03I tego samego Ci życzę - oby każdy dzień był udany:)
Madzik2244
4 lutego 2013, 21:02gratuluje 1 rocznicy:D:D
RedTea
4 lutego 2013, 20:18Prosze :D JA dzis jeszcze musze pocwiczyc :P
ines500
4 lutego 2013, 19:03uwielbiam cwiczenia na posladki z Mel :D
MyWorldAndMe
4 lutego 2013, 18:49jejku jak ten czas mija moja Ty Mężatko;))jejkuuuu!kiedy to zleciało ja się pytam?:)Kochana no to spinaj swoje szczuplutkie pośladeczki bo nie lubimy wzrostów wagi ooo:D
AtomowaKluska
4 lutego 2013, 18:28http://filesrrovh.vitalia.pl/gfx/paski_wagi/1/9/7/4/0/1974091/zdj_818de11beff57a2a9a8459562db30caa.jpg :D lepsze fit 49 niż oklapłe 47 :D
Windsong
4 lutego 2013, 18:27... Muszę patrzeć jak mi pielęgniarka pobiera krew lub robi zastrzyk. Denerwuje się jak nie widzę wkłuwania igły, to chyba jakaś nerwica natręctw ;)
Septima
4 lutego 2013, 16:33będzie lepiej wierze w ciebie :) niedługo powitasz wymarzone 45 kg na wadze:)chciałabym żebyś pobierała mi krew bo widzę że jesteś wspaniała w tym co robisz :D
baskowaa
4 lutego 2013, 16:28Kiziu Ty nasza Mistrzyni w pobieraniu krwi :D Ćwicz, ćwicz i jędrnij się, choć Ty i tak szczuplutka jesteś :)
LillAnn1
4 lutego 2013, 15:48jejciu,ja nie cierpię pobierania krwi bleeeeee...
swinecka88
4 lutego 2013, 15:17podzwiaim CIe za to pobieranie krwi.... fuuuj, ja bym mdlala za kazdym razem ;))
Blama
4 lutego 2013, 15:12jej ale ty zabiegana :)) mi przez to moje kolano tak brakuje czułości... :D muszę uważać :) miłego dnia :*