Dzisiaj mam dzień wolny , ale nie żebym była specjalne tym faktem podekscytowana;p Wolała bym iść do pracy poważnie:) ale cieszę się że się wyśpię po 4 dniach rannej pobudki. Idę na badania do pracy i dlatego mam wolny dzień:) Jutro za to jadę na 3 godziny będę się szkolić ze szczepień. Tyle o pracy,ciągle kogoś znajomego spotykam i jest wesoło:) "O Aguś to ty tutaj, od kiedy?!" i temu podobne hasła:)
@ się zbliża i moje ciągotki do słodkiego osiągnęły zenit:/ zjadłam dzisiaj całą czekoladę mleczną i ziemniaczka....buuu No ale waga bez zmian 48,8 kg więc ruch w pracy dobrze na mnie działa. Na ćwiczenia coś nie mam siły, jakaś zmęczona jestem ale zmobilizuję się i zacznę w końcu. MUSZE!!!
zmykam bo już po północy i oczy mi się zamykają.
Buziaki Chudzinki moje:*
@ się zbliża i moje ciągotki do słodkiego osiągnęły zenit:/ zjadłam dzisiaj całą czekoladę mleczną i ziemniaczka....buuu No ale waga bez zmian 48,8 kg więc ruch w pracy dobrze na mnie działa. Na ćwiczenia coś nie mam siły, jakaś zmęczona jestem ale zmobilizuję się i zacznę w końcu. MUSZE!!!
zmykam bo już po północy i oczy mi się zamykają.
Buziaki Chudzinki moje:*
anastazja2812
11 stycznia 2013, 20:59ja też czekam na @ i chęć na same niezdrowe jedzonko... gratuluje ciepłego powitania w pracy i życzę jak najlepiej :)
schocolate
11 stycznia 2013, 14:33No to ładnie pojadłaś,,,, :) oby poszło w cycki, a ni biodra jak to mówią :D buziak :*
MyWorldAndMe
11 stycznia 2013, 12:40Kochana ale pracujesz,w końcu pracujesz,jesteś zabiegana i zalatana,twoja codzienność się zmieniła więc nic dziwnego,że sił nie masz na ćwiczenia;))ojj Kiziowe wpisy coś króciutkie się zrobiły a buuuu!:((buziole Bejb!:*
juliette22
11 stycznia 2013, 10:59warto było czekać na tą pracę:) wiadomo wstawanie jest najgorsze, ale jak Ty z takim nastawieniem tam chodzisz to chyba nic Ci nie jest strasznego:) ja z góry wiedziałam, że nie nadawałabym się na pielęgniarkę czy lekarza, ale podoba mi się to jak ktoś wybiera taki zawód z powołania i tak go wykonuje:) i po Tobie to widać:) dobrze,że czekolada nie wpłynęła na wagę, ale zapewno w pracy wszystko spalisz;)
Dominislava
11 stycznia 2013, 10:17Ja bym nie dała rady robić zastrzyków. Nie ma bata :)
Blama
11 stycznia 2013, 09:06Ruch w pracy dobrze robi :) to wyśpij się porządnie :) buziaki :*
Katerinka91
11 stycznia 2013, 08:13plus taki, że miałaś mnóstwo energii po tej czekoladzie haha ;) dzięki Bogu do mojej @ jeszcze daleko, więc narazie się nie martwię, ale wiem, że nie mogę robić na te dni żadnych zapasów jedzeniowych :p wypoczywaj dziś koniecznie i miłego dnia! ;)
ines500
11 stycznia 2013, 07:56No to troszkę popłynęłaś z tą czekoladą... ;)
MajowaStokrotka
11 stycznia 2013, 06:30No to odpoczywaj:)Ja też przed @.Do słodyczy mnie na razie nie ciągnie, ale waga w ogóle nie spada:(Miłego dnia!
BlackWithDreams
11 stycznia 2013, 03:15Cześć Kiziu :) ;* jak fajnie jest znowu poczytać co piszesz :) jak zawsze pozytywnie :) widzę,że znalazłaś pracę w zawodzie, bardzo się cieszę :)))) z tego co czytałam to od ślubu przybyło Ci tylko 3 kg, jest dobrze, napewno świetnie wyglądasz a ruch w pracy pomoże Ci wszystko ładnie zgubić :) ;*
krcw
11 stycznia 2013, 01:46no to faktycznie miło masz w pracy :) może zamiast słodyczy owoce w takim razie?
aurinzu
11 stycznia 2013, 00:24Ile ja bym dała za Twoją wagę :)). Dobranoc :)