Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SPA / wizyta Mikołaja;)

Jeeej ja też tak chcę ... jeszcze jakby ten masaż był ujędrniający to w ogóle bomba :D ja się właśnie męczę z @ -.- ale przynajmniej na przyjazd Męża będę gotowa haha :) z tym spaniem tyłem do siebie to jakbym widziała nas ! zawsze jak jesteśmy po jakiejś małej sprzeczce to się kładziemy tyłem do siebie , aczkolwiek rano już mam Męża 'na sobie' hehe :P ja zawsze miałam regulację pensetą , ale teraz spróbuję woskiem bo wydaje mi się , że wtedy brwi są bardziej wyraźne i wolniej odrastają :) a co kupiłaś chrześnicy ? (może pisałaś a ja przeoczyłam...) miłego spotkania z koleżanką Kochana ! :*

Ładne buciki Ci teściowa ufundowała :D Tylko jak Ty w tym będziesz chodzić po tym śniego-lodzie? Ja się w moich płaskich ofcerkach slizgam jak głupia! :P

SPA.... Mikołaj i Buty,. wszystko pierwsza klasa... czasami mamy muchy w nosie... baaa... to My Kobiety poprostu...

Zazdroszczę przyjemności w SPA i życzę takich więcej. Z naturą się nie wygra trzeba wytrzymać ten czas :)Pozdrawiam ;*

Kiziu dzięki za te koreczki, wyglądają nieco inaczej niż te co robię zazwyczaj (nabijam co mi się tam nawiniete na specjalne wykałaczki do koreczków i wbijam w połówkę jabłka) spróbuję te co poleciłaś mam nadzieję, że się wyrobię z tym wszystkim :)

Kochana no niestety Kobiety raz na miesiąc tak mają i już;D to leży w ich naturze!:))a butki fajne-takie Kizioweeee nooo;D buziam mocno!:*

buty fajne ale ten obcas!!! na zimę i w ogóle:D podziwiam bo ja bym nie pochodziła w takich za długo, mam podobne ale na grubym 10 cm obcasie i są wygodne w takich bym umarła:D ale wiem że ty masz wprawę:D

Fajne buciki wybrałaś, i taki superowy dzień ahh każda sie tu pewnie rozmarzy. A mężula masz fajnego nie gniewaj się na niego, biedne te nasze chłopy zawsze oberwą przed @ ;)

Oj nie dziwie się że Ci się poprawił humorek hehehe a buty są przecudne!!!! Fajną masz tą teściową....Ja swojej dałam mały słodki upominek ale nawet dziękuję nie usłyszałam...

Jakie cudne buuuutyyy!

ale dzień cudny!! Cieszę się że humorek poprawiony i butki jakie ładne :) miłego dnia! :*

Ja z moim też się porażałam...Ale szybko nie odpuszczę... Butki fajne:)Mam nadzieję, ze dasz radę w nich śmigać:)

I tak prezenty będziesz kupowała:P Zazdroszczę tego SPA:)

Chrześnica jak bedzie starsza to bedzie miała większe potrzeby;p ale może wtedy już przestanie wierzyć Mikołaja;D a Ty miałaś bardzo udany dzien oczywiscie zasługa spa i zakupów;)

Chyba też muszę sobie strzelić wizytę w jakimś spa, bo nie wytrzymam sama ze sobą, haha. Mi się właśnie podoba w dzieciakach to, że wierzą w Mikołaja. Dzisiaj dałam prezent 4-ro letniej dziewczyne niby od Mikołaja, a ona ucieszona biegła do mamy i krzyczała "nie możliwe, nie możliwe, jednak byłam grzeczna" hehe. Buty fajne, aczkolwiek ja bym się chyba na nich zabiła :D