W sobotę i niedzielę byłam w miarę grzeczna choć wpadło trochę zakazanych rzeczy ale w rozsądnych ilościach . Waga delikatnie w górę ale jutro powinno się to unormować i wróci 48,5 kg;) Ale teraz nie o cyferki mi będzie chodziło choć fajnie by było osiągnąć 45 kg przy moim wzroście. Jednak lepiej mieć więcej o kg czy dwa na wadze ale żeby ciało to nie był jeden wielki cellulit czy flaczek-trzeba ćwiczyć!
Będę ćwiczyć! :)
W tym tygodniu tylko w domu a od przyszłego dopiero na siłownię już tłumaczę dlaczego. Otóż ten tydzień będę mieć bardzo aktywny pod względem przyjemności:)) I najzwyczajniej nie znajdę czasu na wyjazd na siłkę co zabierze mi w całości 2,5-3 godziny z dojazdem prysznicem i ćwiczeniami)
W poniedziałek zakupy z mężem buty zimowe dla nas obojga i dla męża kurtka zimowa. W środę mam masaż całego ciała w salonie gdzie mąż wykupił mi urodzinowy karnet na zabiegi o wartości 200 zł wybrałam więc pedicure, masaż twarzy i masaż całego ciała:) W piątek idę robić z kolei paznokcie u rąk a w sobotę mąż będzie komentował jakieś tam turnieje a ja jadę do koleżanki na cały dzień-będzie kino i wtedy zgrzeszę ciastkiem;)
Co do sukienki na sylwestra jeszcze nie podjęłam decyzji. Ale poinformuję Was na pewno;) dzięki DZIEWCZYNKI za wszystkie opinie:*
Nati dla Ciebie:*
http://www43.zippyshare.com/v/77537085/file.html
TRZYMAMY SIĘ DZIEWCZYNKI!:*
Veleno
3 grudnia 2012, 16:59Super...wszystko wraca do normy....ciesze sie...
Rubiaa
3 grudnia 2012, 16:11Boooziu daj mi tego swojego męża :( ja też na wagę patrzę z przymrużeniem oka , teraz najważniejsze to zgubić cellulit do Sylwestra :) co do tych sukienek Kochana to czemu akurat czarna ? chyba , że masz dodatki , do których musi być czarna to się nie odzywam :P buziaki :*
5kgw2ms
3 grudnia 2012, 16:05oooo ciekawy tydzień Ci się zapowiada...fajnie :)
Madzik2244
3 grudnia 2012, 15:21ojj ale masz przyjemnosci mąż Cie rozpieszcza!:))
Tysiia
3 grudnia 2012, 13:38muszę się cofnąć wpis do tyłu bo widzę ze coś mnie ominęło :D
Tula.
3 grudnia 2012, 10:40Ojjj chciałabym mieć taki tydzień:) Powodzenia:)
chcebycpieknaaaa
3 grudnia 2012, 10:27Udanego tygodnia ślicznotko! :)
Septima
3 grudnia 2012, 06:44Udanego tygodnia i powodzenia w odchudzaniu :))
MajowaStokrotka
3 grudnia 2012, 06:26No to na pewno nie narzekasz na poniedziałek:)Udanego dnia i zakupów:)
MyWorldAndMe
3 grudnia 2012, 06:13no Kochana faktycznie zapowiada Ci się naprawdę aktywny tydzień;))co jest pozytywne:))hehe najbardziej mnie rozwaliło zdanie 'i wtedy zgrzeszę ciastkiem' :D no bosssskie Słońce!:))jest 6 rano więc nutkę odsłucham w ciągu dnia Skarbie;D
krcw
2 grudnia 2012, 23:18nooo:) same przyjemne rzeczy się działy:D:) a co do ćwiczeń jasne że masz rację...nic tak nie działa jak jednak aktywność...bieganie na przykład...ooo...to jakoś tak podkręca cały organizm:D
Blama
2 grudnia 2012, 22:21Kochana.... ale tydzień ci się genialny zapowiada :)) każdy zawsze czeka na weekend ale gdyby mi się taki tydzień szykował to nawet poniedziałek by cieszył :)) buźka i miłego tygodnia :*