DIETA & ĆWICZENIA
Nie za długa była ta moja reaktywacja....
Mąż ugotował genialną potrawkę mięsko pieczarki i pan bóg jeden wie co tam jeszcze było-no cudowne-i zjadłam cały talerz! A wieczorem teściowa przywitała nas pizzą...No i jak ja mam wrócić do tych 46 kg się pytam jak?! Nie chciałam mężowi robić przykrości i teściowej też , tylko że jak będę taka miła dla wszystkich zaraz będę gruba! Dzisiaj już dzień był w porządku-lekkie śniadanko, na obiadek dietetyczny i smaczny krem z dyni (przepis z bloga naszej Tysi)
Kolacja również lekka wpadła:) Więc z dzisiejszego dnia jestem zadowolona pod względem jedzenia.
Pedałowanie to nie był jednak dobry pomysł bo na drugi dzień kolano mnie bolało:/ I ćwiczeń nie było żadnych w związku z tym . Muszę je oszczędzać. W przyszłym tygodniu zrobię zdjęcie a po weselu koleżanki pójdę prywatnie z tym do ortopedy.
PRYWATA
Wizyta u fryzjera udana,kolor wyszedł fajny-ciemny brąz i podcięła mi końcówki więc niech sobie rosną zdrowo. Paznokcie też zrobione-ładny różyk. Jestem więc oficjalnie gotowa na urodzinowy weekend który się zaczyna jutro:) Ciekawe gdzie mąż mnie zabierze...:) Koleżanka też taka tajemnicza co do wspólnej soboty...ach podekscytowana jestem...
@ spóźnia się już 3 dni więc pewnie stąd taki ogromny brzuch, no bo dzisiaj byłam już grzeczna....
Tyle na dzisiaj odezwę się pewnie koło soboty.
Trzymamy się dzielnie i walczymy!!!
BUZIAKI:*
Nie za długa była ta moja reaktywacja....
Mąż ugotował genialną potrawkę mięsko pieczarki i pan bóg jeden wie co tam jeszcze było-no cudowne-i zjadłam cały talerz! A wieczorem teściowa przywitała nas pizzą...No i jak ja mam wrócić do tych 46 kg się pytam jak?! Nie chciałam mężowi robić przykrości i teściowej też , tylko że jak będę taka miła dla wszystkich zaraz będę gruba! Dzisiaj już dzień był w porządku-lekkie śniadanko, na obiadek dietetyczny i smaczny krem z dyni (przepis z bloga naszej Tysi)
Kolacja również lekka wpadła:) Więc z dzisiejszego dnia jestem zadowolona pod względem jedzenia.
Pedałowanie to nie był jednak dobry pomysł bo na drugi dzień kolano mnie bolało:/ I ćwiczeń nie było żadnych w związku z tym . Muszę je oszczędzać. W przyszłym tygodniu zrobię zdjęcie a po weselu koleżanki pójdę prywatnie z tym do ortopedy.
PRYWATA
Wizyta u fryzjera udana,kolor wyszedł fajny-ciemny brąz i podcięła mi końcówki więc niech sobie rosną zdrowo. Paznokcie też zrobione-ładny różyk. Jestem więc oficjalnie gotowa na urodzinowy weekend który się zaczyna jutro:) Ciekawe gdzie mąż mnie zabierze...:) Koleżanka też taka tajemnicza co do wspólnej soboty...ach podekscytowana jestem...
@ spóźnia się już 3 dni więc pewnie stąd taki ogromny brzuch, no bo dzisiaj byłam już grzeczna....
Tyle na dzisiaj odezwę się pewnie koło soboty.
Trzymamy się dzielnie i walczymy!!!
BUZIAKI:*
truskaaweczka
11 listopada 2012, 20:40zartowalam :) :) :)
piska129
9 listopada 2012, 21:37No ciekawe co tam wymyślą ;) Czekam na relację :)
Tysiia
9 listopada 2012, 18:26Kiziu zyczę Ci miłego weekendu! :* baw się dobrze w gronie najbliższych :*
ewelina18115
9 listopada 2012, 18:08to ty na tym zdjęciu?:)
chcebycpieknaaaa
9 listopada 2012, 15:12Pokaz włoski i pazuurki ;)) Trzymam kciuki, za Twoje kolano... ja sama mam martwicę stawu kolanowego i to w dwóch kolanach, więc wiem jaki ból sprawia kolano... ;< Mam nadzieję, ze u Cb to nie bd nic aż tak poważnego... a @ na pewno się pojaaawi, no chyba, że byś nie chciała ;>
Madzik2244
9 listopada 2012, 14:41wszystkiiegoo najlepszego zdrowia szczescia i spełnieniea marzen sttoo lat;**!!!!!!
Sunshine...
9 listopada 2012, 13:53Zawsze możesz ćwiczyć brzuszek ;) Nie obciąża kolan, a ćwiczysz :D Miłego weekendu, imprezowiczko :*
LillAnn1
8 listopada 2012, 23:30kochanie.... Ty i tak jesteś szczuplaczkiem...2kg w tą czy we w tą nie zrobią Ci krzywdy...u mnie to nadal za duzóbo jajeszcze mniejsza jestem wiec ja mam czym się dołować..
rossinka
8 listopada 2012, 23:25A ta pikna kobitka odstąpiła by mi swojego biustu ;) w sumie reszte ciała też chetnie bym przejęła ;D
rossinka
8 listopada 2012, 23:23Miłego świętowania kochana, bedzie na pewno milutko i niespodziankowo :))) Ciekawe co tam dla ciebie wymyślą :) a dieta w końcu nie znaczy, że całe życie trzeba z czegoś rezygnować raz na jakiś czas coś zakazanego dobrze zjeść byle nie często, głowa do góry na pewno od tego nie przytyjesz, a kcal spalisz z małżowinkiem hihi ;) Uważaj na kolanko :) Buźka lecę spać bo dzisiaj się wygniłam na komputerze za wszystkie czasy :*
krcw
8 listopada 2012, 23:22u mnie też imprezy w weekend się szykują;)
truskaaweczka
8 listopada 2012, 22:58jak jesteś pięknie opalona :) walczymy, walczymy! :)
anastazja2812
8 listopada 2012, 22:55jaaa ale jesteś śliczna! dbaj o kolano i powodzenia z dietką =)
xJuliette
8 listopada 2012, 22:01No, no, zapowiada się niezły weekend. Ciekawa jestem tej niespodzianki, hehe.
Blama
8 listopada 2012, 22:00Kochana uważaj na tą nóżkę! :) fryzjer paznokcie - cudownie :) jezeli chodzi o pizzę pewno też bym nie odmówiła .... buźka kochana to weekend szykuje się tajemniczo ale na pewno super ;D
grubas002
8 listopada 2012, 21:56powodzenia :)
grubas002
8 listopada 2012, 21:56powodzenia :)