Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ajć....


Dwie osoby uznały że poprzednie wpisy lepiej się im czytało ale zdecydowana większość  woli nowe podtytuły, więc głosem większość podtytuły zostają na dłużej:)


DIETA & ĆWICZENIA
Wczoraj jej nie było w cale! A czemu? Bo mama zrobiła racuchy...sto lat nie jadłam, chyba przed odchudzaniem ostatni raz więc ponad rok temu no i pochłonęłam ich sto tysięcy chyba! Waga się mi odwdzięczyła z ten wyskok i to baaardzo. Zobaczyłam o poranku 46,8kg FUCK! Tyle dni trzeba pracować na spadek (choć by tych zaległości jelitowych) a w  jeden dzień mżna cudownie to zaprzepaścić przez łakomstwo i obżarstwo bo inaczej tego nie da się nazwać...ech dzisiaj dzień białkowo-detoksowy będzie trzeba się postawić do pionu! Nie ćwiczyłam bo kolano jeszcze mnie boli:/



PRYWATA
Spóźniłam się na Cichopka! Normalnie wyobraźcie sobie że źle coś przeczytałam w sieci i jak przyjechałam to już jej nie było. Ja to zawsze muszę coś pokręcić, ale nie ma tego złego pojechałam do koleżanki do pracy na kawkę:)
Mąż do pracy a ja do domku gdzie z mama i kotem oglądałam TV;) Niby znoszę w miarę dobrze to kiedy jedzie beze mnie ale wolę sama rezygnować z wyjazdu niż z przymusu zostawać w domu (przez nogę)
Dzisiejszy dzień spędzę cały z mężem:) Może się gdzieś wybierzemy jak nie będzie padać, a jak będzie zimno to zostaniemy w domu i spożytkujemy ten czas miło i przyjemnie...;p

Iw jesteś tam?:) Dawać te nutki czy nie;p

MIŁEGO DNIA:*
  • dziuba89

    dziuba89

    28 października 2012, 16:57

    A mnie się tak i tak dobrze czytało :) Ciebie się po prostu bardzo dobrze czyta :)

  • kate3377

    kate3377

    28 października 2012, 15:06

    A u nas Cichopkowa była wczoraj, ale wcale nie miałam ochoty jej oglądać;)

  • newlife.poznan

    newlife.poznan

    27 października 2012, 16:41

    tej, kizia masakra normalnie! mam tak samo, ćwiczę, dietkuje i spada, a wysrczy jeden dzień i co? +2kg.:(

  • Madzik2244

    Madzik2244

    27 października 2012, 16:03

    cichopkowa jest spkoko!:) ja dzis bylam w millenium z grupą z zajęc na grzesznym obiedzie;d;d

  • Madzik2244

    Madzik2244

    27 października 2012, 16:02

    cichopkowa jest spkoko!:) ja dzis bylam w millenium z grupą z zajęc na grzesznym obiedzie;d;d

  • Madzik2244

    Madzik2244

    27 października 2012, 16:02

    cichopkowa jest spkoko!:) ja dzis bylam w millenium z grupą z zajęc na grzesznym obiedzie;d;d

  • juliette22

    juliette22

    27 października 2012, 15:22

    Jak dla mnie też lepiej sie czyta obecne wpisy wszystko jest tak fajnie uporządkowane, co do racuchów zjadłaś nie przejmuj się bo wszystko dla ludzi wystarczy troche poćwiczyć i na drugi dzienb powrócisz do wagi, a że Cichopkowa Ci zwiała to sama widzisz skoro nie zdązyłaś to znak że i tak nie było co oglądać;) miłego dnia

  • LillAnn1

    LillAnn1

    27 października 2012, 14:17

    hmmmmm....racuchy :D pychotki sama bym zjadła... Ale szkoda mi wagi...cały czas jest między 50,7-50,8.... Muszę w końcu zejść do pełnych 50kg a potem już mniej...przecież ja juz widziałam 49,9 Dzień paskudny.....u nas spadł śnieg....

  • wiola79.gliwice

    wiola79.gliwice

    27 października 2012, 13:42

    Tak se czytam i czytam twoje wpisy i powiem ci zycie to masz lajcik,bo z tego co rozumiem to nie pracujesz i nie uczysz sie,aj ja juz zapomnialam jak to jest bez dzieci bez obowiazkow no i wogole,zazdroszcze ze masz tyle czasu dla siebie ,korzystaj bo potem zostana ci juz tylko wspomienia.Pozdrawiam

  • PiersiastaMycha

    PiersiastaMycha

    27 października 2012, 12:50

    No Kochanie, jestem już..:* Aj tam taki mały wzrost na wadze - szybko spadnie :)!!! To Ci wstrętny Cichochłopek zwiał, aj.. ja też zawsze tak mam, że coś przekręcę czy czegoś nie doczytam :/. U mnie pogoda wstrętna - leje cały czas :(. A placuszki, mniiiiam nie żałuj sobie :). Buziaki :******

  • xJuliette

    xJuliette

    27 października 2012, 12:48

    Widzę, że jesteś takim miłośnikiem racuchów jak ja :D Uwielbiam je! Kiedyś mama mnie wołała na racuchy, a ja z pośpiechu ze schodów spadłam, haha. U mnie pada cały dzień, dosłownie;/ Ale nie ma tego złego... ;)

  • Blama

    Blama

    27 października 2012, 12:05

    oj nie dziwię ci się, na pewno też bym się nie oparła racuchom... :D Nie wiem jak u Ciebie ale jakieś 200 km od ciebie u mnie szaro i buro i ponoru i pada... Miłego dnia! :*

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    27 października 2012, 12:02

    heheh ja tam nie lubię Cichopek a tego Hakiela Klakiera to już w ogóle hehehe

  • Tysiia

    Tysiia

    27 października 2012, 11:59

    No właśnie co z tą NASZĄ IW? :) a tego Cichopka chyba nie ma co żałować co nie :))):PPP p.s. udanego weekendu:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.