Zrezygnowaliśmy z dancingu bo pogoda była odstraszająca, i był miły rodzinny wieczór (zakończony cudownym seksem z długą grą wstępną;p) no i co nie co wpadło, przez co waga w górę 47,6kg ale nowy tydzień się zaczyna więc nie ma co się załamywać tylko walczyć o swoje:)
Byłam z teściową w SH i mam kilka rzeczy:)
Zmykam gotować pomidorową, jak macie ochotę zapraszam zrobię więcej;p
MIŁEGO DNIA :*
Byłam z teściową w SH i mam kilka rzeczy:)
Zmykam gotować pomidorową, jak macie ochotę zapraszam zrobię więcej;p
MIŁEGO DNIA :*
AtomowaKluska
9 października 2012, 00:16pomidorówka najlepsza :D
ewelina18115
8 października 2012, 19:59a co kupiłaś w SH wstaw jakięś foteczki:) pozdrawiam:)
zgrabna23
8 października 2012, 16:15Kizia, dzisiaj mnie zmotywowałaś do ćwiczeń i do walki o swoje! dzięki kochana! nie ma się co załamywać tylko działać!
cambiolavita
8 października 2012, 14:41Wcale nie szkoda tego dancingu, super go sobie wynagrodziliscie :)
LillAnn1
8 października 2012, 14:00mniam...chyba zrobię:)
Iwantthissobadly
8 października 2012, 13:44szalooona Ty ma:):*
piersiastamycha
8 października 2012, 12:57To czekaj tylko zatankuję i już jadę do Ciebie Aguś :). Cieszę się, że Ci się wszystko ładnie układa :). Buziam :*:*:*!!!
piska129
8 października 2012, 12:33O ja tez mam dzis pomidorową na obiad ;)
krcw
8 października 2012, 12:25lubię pomidorową:D
Tula.
8 października 2012, 12:19może przyszły tydzień, zależy ile będzie w Szczytnie:)
5kgw2ms
8 października 2012, 12:04czekam na zdjęcia ubrań z sh pomidorowa pycha!!! ja mam dziś ogórkową:)
Blama
8 października 2012, 12:00oj te weekendy mają to w sobie, że waga może polecieć w górę :) nowy tydzień, nowe możliwości! :) miłego dnia :*
Tula.
8 października 2012, 11:59u nas też pogoda była okropna, dziś to samo, zimno i szaroburo:(