Sobota wieczór-od kilku lat mój nie miał wolnej soboty-nie sądziłam że tak przyjemne może być siedzenie przed TV z lampką wina...Zrobiło się tak romantycznie z patrzeniem w oczy, bawieniem się kosmykami włosów gładzeniem po twarzy...zrobił cudowny wstęp do tej części bardziej pikantnej;) Ach brakowało mi takich NAS, ostatnio wszystko kręciło się wokół tej tragedii z teściem i nie było czasu na takie pierdoły jak romantyzm czy sex. Jedynie to wieczorem przytuleni do siebie kładliśmy się grzecznie spać co wcześniej było nie do pomyślenia. Co nerwy i zmartwienie potrafią zrobić z ludźmi, ochota na wszystko odchodzi.
A co do teścia-niedotleniony mózg co się objawia gadaniem od rzeczy.... Poznaje niby nas ale momentami to aż przykro patrzeć albo raczej słuchać , oby się te komórki choć trochę zregenerowały...Ja będę jeździć do Niego rano i karmić bo zjadł ode mnie fajnie dzisiaj. A Teściowa po pracy w porze obiadowej. Łukaszek natomiast wieczorem.
Teść leży na sali na której zmarł mój ojciec-dobrze ze na innym łóżku...
Pracowałam na tym oddziale przez 9 miesięcy , z wszystkimi lekarzami i pielęgniarkami jestem na cześć fajnie , tak pewnie sobie idę. Wszystkie mnie komplementuję jak wychudłam:)
waga 49 kg ale zacznę nad tym pracować bo teraz będę sypiać i przebywać u siebie w domku więc będą i ćwiczenia i dieta i balsamy no!:)
Zmykam dziewczynki:*
Miłego wieczoru i miłego dnia:*
A co do teścia-niedotleniony mózg co się objawia gadaniem od rzeczy.... Poznaje niby nas ale momentami to aż przykro patrzeć albo raczej słuchać , oby się te komórki choć trochę zregenerowały...Ja będę jeździć do Niego rano i karmić bo zjadł ode mnie fajnie dzisiaj. A Teściowa po pracy w porze obiadowej. Łukaszek natomiast wieczorem.
Teść leży na sali na której zmarł mój ojciec-dobrze ze na innym łóżku...
Pracowałam na tym oddziale przez 9 miesięcy , z wszystkimi lekarzami i pielęgniarkami jestem na cześć fajnie , tak pewnie sobie idę. Wszystkie mnie komplementuję jak wychudłam:)
waga 49 kg ale zacznę nad tym pracować bo teraz będę sypiać i przebywać u siebie w domku więc będą i ćwiczenia i dieta i balsamy no!:)
Zmykam dziewczynki:*
Miłego wieczoru i miłego dnia:*
paulakroliczek69
14 maja 2012, 20:29Miejmy nadzieje ze wszystko sie unormuje:) A takie wytesknione przytulasy smakuja najlepiej :D wiem cos o tym :D
AtomowaKluska
14 maja 2012, 18:33Boże straszne jest to co piszesz :( dobrze, ze jesteście razem i możecie się wspierać. Oby wszystko było dobrze!
XXXJAXXX
14 maja 2012, 12:15no waga u Ciebie super-ale stres i obowiązki robią swoje.super,że tak sie podzeililiście opieką nad Teściem-co 3 osoby to nie jedna...i super, że między Wami okey.pozdrawiam
Rubiaa
14 maja 2012, 11:11To czemu zrezygnowałaś z pracy w szpitalu ? :) Dobrze , że nie zapominacie o sobie :* ! Kochana cudownie jest widzieć tą 4 z przodu :)
annneczka
14 maja 2012, 10:10Kochana moja babcia miała udar, było ciężko miejsc niedokrwiennych miała dość dużo a teraz władza w rekach i nogach jest super, brak niedowładu, tylko cierpliwość i odpoczynek :) Fajnie, że macie przy tym wszystkim czas dla siebie :)
piersiastamycha
14 maja 2012, 08:49Wiem coś o tym, gdy coś nam odbiera chęć na wszystko Kochana..ale cieszmy się z tych wszystkich miłych i czasem tak błahych chwil, których często nie doceniamy :). Teściu na pewno wróci do pełnej świadomości, na pewno się wszystko dobrze skończy:*. Buziaki:*:*:*
kate3377
14 maja 2012, 08:49Wiesz, moja ciocia miała tętniaka i też potem tak dziwnie do nas gadała, ale jej przeszło i znów wszystko wróciło do normy.
zemra79
14 maja 2012, 08:24zycze dla tescia poprawy i to szybkiej tak aby wesele sie odbylo w terminie i mogl na nim sie dobrze pobawic
MajowaStokrotka
14 maja 2012, 06:45Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej...Czasami aż nie chce się wierzyć, że wszystko może zmienić się tak z dnia na dzień.Dobrze, że w tym wszystkim jesteście dla siebie - to daje fajną podstawę do budowania wspólnej przyszłości:)
Naporcia
13 maja 2012, 22:42Gratuluje utraty tylu kg i życze uzyskania wymarzonej wagi, która widzę zbliża się wielkimi krokami! :)