Wczoraj miałam gości przyjechała chrześnica prosić na Komunię, wdała się w mamę chrzestną mała cholera. Wiecie co zrobiła w spółce z koleżankami!? związały kolegę który je zaczepiał Przywiązały go do krzesła!!! I wylądowały u dyrektora z rodzicami;)
A mój Skarb przyjechał mimo ze zmęczony po nie przespanej nocy porwał mnie na półtorej godzinny spacer, wszystko tak pięknie pachniało latem....cudnie było. A potem mizi kizi i pojechał, ale zadzwonił i kazał mi poszukać piosenkę włączyłam ją i słuchałam kiedy był na linii i powiedział
jak będziesz jej słuchać pomyśl sobie o mnie, bo ja za każdym razem kiedy ją słyszę mam Ciebie przed oczami...
łzy mi stanęły w oczach, nie wiem co Mu się ostatnio dzieje z tym romantyzmem, odrodzenie jakieś po 6 latach czy co?:)
To ta piosenka:
http://krzysiekmuz.wrzuta.pl/audio/1pSOc1uMXfU/o_nas-krzysztof_zajdel
nie słyszałam jej nigdy przedtem
Tysiu powinna Ci się spodobać
bo ma takie piękne słowa...
Iw dzisiaj taki full romantic dla Ciebie;)
Wczoraj wpadły słodycze do kawki i smażony kotlet na oleju buuu
a na wadze mały SPADEK 49,5 kg:) Od dzisiaj już będzie wszystko grzecznie i jutro waga musi lecieć dalej w dół:) Czuję się lepiej więc dzisiaj zacznę ćwiczyć na początek godzinka w planie;)
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI:*
A mój Skarb przyjechał mimo ze zmęczony po nie przespanej nocy porwał mnie na półtorej godzinny spacer, wszystko tak pięknie pachniało latem....cudnie było. A potem mizi kizi i pojechał, ale zadzwonił i kazał mi poszukać piosenkę włączyłam ją i słuchałam kiedy był na linii i powiedział
jak będziesz jej słuchać pomyśl sobie o mnie, bo ja za każdym razem kiedy ją słyszę mam Ciebie przed oczami...
łzy mi stanęły w oczach, nie wiem co Mu się ostatnio dzieje z tym romantyzmem, odrodzenie jakieś po 6 latach czy co?:)
To ta piosenka:
http://krzysiekmuz.wrzuta.pl/audio/1pSOc1uMXfU/o_nas-krzysztof_zajdel
nie słyszałam jej nigdy przedtem
Tysiu powinna Ci się spodobać
bo ma takie piękne słowa...
Iw dzisiaj taki full romantic dla Ciebie;)
Wczoraj wpadły słodycze do kawki i smażony kotlet na oleju buuu
a na wadze mały SPADEK 49,5 kg:) Od dzisiaj już będzie wszystko grzecznie i jutro waga musi lecieć dalej w dół:) Czuję się lepiej więc dzisiaj zacznę ćwiczyć na początek godzinka w planie;)
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI:*
RedTea
30 kwietnia 2012, 16:28niezly ten Romantyk i lato w pelni i w ogole! :)
MajowaStokrotka
30 kwietnia 2012, 16:10Może coś wisi w powietrzu?:)Tak odpowiada mi P., kiedy pytam, czy na pewno się nie zapomniał:P
Aspenn
30 kwietnia 2012, 15:39Fajnie tak romantycznie:))a co niech się ch lopak stara:))u mnie też jakoś tak wiosennie i te motyle w brzuchu hihi:))
Naaii
30 kwietnia 2012, 14:44Ach ten Twój romantyk! mam nadzieję, że się nie zmieni.. choć kiedy są problemy i zmartwienia to człowiek też się mimo wolnie zmienia. Mój tak czasem ma ale za to później godzenie się jest miłe :)) Tak to w życiu jest.. nic nie zrobimy.. :) Słodycze.. ja się strzegę ale nie wiem na jak długo.. Miejmy nadzieję, że zrzucę zbędne kg jak najszybciej!!!!!!! :)) A Ty Mała 3 maj się! ;*
pauvrette
30 kwietnia 2012, 13:30Jak ja uwielbiam czytać te pełne miłości słowa, to jak mówisz o miłości, o swoim narzeczonym. Dzięki temu, utwierdzam się w przekonaniu, że prawdziwa miłość wymaga pielęgnacji i czasu :) Oby tak było też w moim przypadku... Tak bardzo bym chciała... Piosenka piękna, niesamowicie romantyczna. Ściskam Cię i gratuluję, że waga tak ładnie spada :)
piersiastamycha
30 kwietnia 2012, 12:53Hehe.. WIOSNA Kochana.. to chyba zaczęło działać na facetów;). Ale super tak się powzruszać, piosenka super;). Co do chrześnicy - to dobrze, niech kolega nie myśli, że wszystko mu wolno:). Gratuluję spadku wagi i tego jak pięknie ją utrzymujesz:). Buziam :*
Iwantthissobadly
30 kwietnia 2012, 12:25hahah:D nie no to maluda sprytna;D a kolega będzie miał traumę do końca życia no:P ja widzę Kochana,że u Was ostatnio naprawdę full romatycznie i miłość kwietnie razem z latem:))piękna waga Kochana!:))ja mam nadzieję,że może kiedyś jeszcze zobaczę u mnie piąteczkę no!:))ale Ty jak zawsze mnie motywujesz!:*
zgrabna23
30 kwietnia 2012, 11:51piosenka nie w moim klimacie, ale aż mnie dreszcz przeszedł słuchając jej... naprawdę jest romantyczna, a tym bardziej zyskuje na znaczeniu, kiedy jest od lubego:*:*
zemra79
30 kwietnia 2012, 10:40super chrzesnica, pomyslowa!!
XXXJAXXX
30 kwietnia 2012, 10:32no faktycznie mu się jakiś romantyzm włączył-ale milusio masz...super.a dzieci sa teraz okropne,pomysły mają przednie-jak była w sobote na grilu u siostry to jeden chłopak opowiadał o swoim chrześniaku, który chodzi do pzredszkola-któregoś dnia schował się di piekarnika w kuchni i szukali go wszyscy przez godzinę a ten nie wychodził....smiałam się że dobrze że nikt piekarnika nie włączył.pozdrówki*
zuzanka73
30 kwietnia 2012, 10:14to tylko się cieszyć, że taki romantyk z Niego:-)))..miłego dnia chudzinko:-)
dietasamozuo
30 kwietnia 2012, 10:06no romantym na max hehe:D ale Ty tu sie nie pytaj cemu tylko sie ciesz ze masz takiego Kiziomiziacza :D a co do słodycy -troskę może być, już końcówkę masz a przecież całe zycie be slodyczy sie nie obejdziesz, trza organizm przyzwyczaić. ja już 17 dzien bez ;o nie wierze xddd a za a6w sie wzielam ostro, bo waga spada a ja nadal flak ;/ ale trudno mi ;((( trzymaj sie chudzielcu ;*
baskowaa
30 kwietnia 2012, 09:41No to faktycznie Twego Lubego na romantyzmy wzięło:D ale nie pozostaje Ci nic innego jak się cieszyć:D Miłego dnia Kizia:)