Popołudniu przyjechał Skarb i poszliśmy na spacer godzinny. Rozmawialiśmy o wspólnej przyszłości, o dzieciach, jakimi będziemy rodzicami, jak byśmy chcieli żeby to wszystko się układało. Strasznie miło było, powygłupialiśmy się trochę przez drogę:)
Wczoraj biegałam z mama po sklepach ponad 4 godziny (będziemy remontować dom przed weselem) , trochę kalorii poszło pewnie z 450:) No i kupiłam sobie majteczki bardzo podobne do tych
No i nie omieszkałam się w nich zaprezentować Skarbowi, 6 lat oglądał mnie w stringach:) Spodobała Mu się ta odmiana, powiedział że woli takie bo pupa ładnie w nich wygląda:) Prezentacja skończyła się namiętnym seksikiem i cudowną ale to cudowną grą wstępną i końcową;p
Ajć to był wieczór z serii best sex ever;p
Na kolację zrobiłam sałatkę z tuńczyka, pora, szczypiorku, cebuli, kukurydzy groszku odrobina majonezu i jogurtu naturalnego była PYSZNA Skarb ją uwielbia:) Zgrzeszyłam 4 cukierkami ale dzień pod względem dietetycznym zaliczam do udanych, choć jedyną aktywnością było pięć godzin chodzenia i sex:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
MENU:
kromka z dżemem 200 kcal
1 cukierek krówka ;p 40 kcal
jabłko 70 kcal
sok jabłkowy 120 kcal
brokuły+2 jajka+ketchup 300kcal
szklanka soku marchew-jabłko 120 kcal
sałatka z tuńczyka z wczoraj 200 kcal
activia 100 kcal
RAZEM 1150 kcal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nutka dla mojej Iw co powiesz na taka wersję tej piosenki?:)
http://www66.zippyshare.com/v/70846056/file.html
Ach wiele z Was pisało żebym wstawiła foto fryzurki-tylko że ja wyglądam identycznie :) w dalszym ciągu asymetryczny bob i dwa kolorki:) tylko ciut krótsze.Mój nie zauważył dopiero jak zaczęłam poprawiać włosy i chrząkać he he ach Ci faceci...
MIŁEGO DNIA Dziewczynki:*
Mój będzie pracowity: zapewne-porządki w ogródku i nie tylko...;) Ale to dobrze poleci trochę dziada. Po detoksie już poleciało bo dzisiaj zobaczyłam znowu 50,2 kg :) Wystarczyło się troszkę pilnować;)
Wczoraj biegałam z mama po sklepach ponad 4 godziny (będziemy remontować dom przed weselem) , trochę kalorii poszło pewnie z 450:) No i kupiłam sobie majteczki bardzo podobne do tych
No i nie omieszkałam się w nich zaprezentować Skarbowi, 6 lat oglądał mnie w stringach:) Spodobała Mu się ta odmiana, powiedział że woli takie bo pupa ładnie w nich wygląda:) Prezentacja skończyła się namiętnym seksikiem i cudowną ale to cudowną grą wstępną i końcową;p
Ajć to był wieczór z serii best sex ever;p
Na kolację zrobiłam sałatkę z tuńczyka, pora, szczypiorku, cebuli, kukurydzy groszku odrobina majonezu i jogurtu naturalnego była PYSZNA Skarb ją uwielbia:) Zgrzeszyłam 4 cukierkami ale dzień pod względem dietetycznym zaliczam do udanych, choć jedyną aktywnością było pięć godzin chodzenia i sex:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
MENU:
kromka z dżemem 200 kcal
1 cukierek krówka ;p 40 kcal
jabłko 70 kcal
sok jabłkowy 120 kcal
brokuły+2 jajka+ketchup 300kcal
szklanka soku marchew-jabłko 120 kcal
sałatka z tuńczyka z wczoraj 200 kcal
activia 100 kcal
RAZEM 1150 kcal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nutka dla mojej Iw co powiesz na taka wersję tej piosenki?:)
http://www66.zippyshare.com/v/70846056/file.html
Ach wiele z Was pisało żebym wstawiła foto fryzurki-tylko że ja wyglądam identycznie :) w dalszym ciągu asymetryczny bob i dwa kolorki:) tylko ciut krótsze.Mój nie zauważył dopiero jak zaczęłam poprawiać włosy i chrząkać he he ach Ci faceci...
MIŁEGO DNIA Dziewczynki:*
Mój będzie pracowity: zapewne-porządki w ogródku i nie tylko...;) Ale to dobrze poleci trochę dziada. Po detoksie już poleciało bo dzisiaj zobaczyłam znowu 50,2 kg :) Wystarczyło się troszkę pilnować;)
annneczka
23 marca 2012, 23:05Super dzień u CIebie :) Uroczo i fajnie, super że sie trzymasz i rezultaty widać :)
Rubiaa
23 marca 2012, 22:30no to przynajmniej masz na miejscu :) ale też już długo czekasz :( oby szybciutko Ci wszystko wyszło :* właśnie teraz sobie uświadomiłam , że faktycznie w toalecie nie byłam od przedwczoraj ... ale mnie to wkurza , jak nie wypiję kawy to nie pójdę za Boga... ;/ ej ej ja nie chcę , żeby mi się już stabilizowała :P
kompleksik1991
23 marca 2012, 19:01chodzenie po sklepach i seks a do tego taki udany to duza aktywność Kochana:) także jest dobrze:):) a do tego przyjemny sposób na spalanie kaloriii:) wow gratuluję wagi:) juz za chwilkę bedzie 4 z przodu:)
Iwantthissobadly
23 marca 2012, 17:32jejku Skarbie jak Ty masz fajnie z tym facetem-zazdroszczę Ci tak bujnego życia intemnego;))mam nadzieję,że jak mój wróci to też nie omieszka mnie tak porozpieszczać no;D jednak pół roku się pościło;p hehe;D Kochanie fajnie,że tak trzymasz się w kaloriach-ja właśnie w tym momencie mam mini kryzyzsik bo już wykorzystałam mój limit kaloryczności no i nie mogę nic zjeść a jestem głodna buuu fuck!:((ale jak tu weszłam do Ciebie i zobaczyłam,że tak pięknie dajesz sobie radę jejku muszę być twarda!a takie majteczki to one naprawdę są fajniejsze od stringów tylko jedyny minus,że stringi to potrafią takie wymyślne porobić,a reszta na jedno kopytko,ale idzie znaleźć;))buziole pracusiu!:)a tą wersję znałam;))w sumie innej nie znałam tylko właśnie tę:D
Tysiia
23 marca 2012, 15:03uwielbiam taki słodki czas z facetem, więc tylko pozazdrościć :)))) pogoda cudna porządki w ogródku? hmm bajunia :))
baskowaa
23 marca 2012, 14:26Och fajny spacerek miałaś z Lubym:) Ohoh remoncik - dobra okazja do spalania kalorii;D
AtomowaKluska
23 marca 2012, 12:39uwielbiam takie majteczki! ale narazie mam za dużo sadła... ;p
piersiastamycha
23 marca 2012, 12:14No super, że taki dzionek udany miałaś:), poczytałam troszkę Kochanie Twój pamiętniczek i od razu humor mam lepszy.. zawsze tak kolorowo i motywująco:). Buziaki:*:*:*
Nefertiti1985
23 marca 2012, 11:40Mój Ł też lubi jak Ja nosze pełniejsze majteczki ;) mówisz "best sex ever" to ile kalorii poleciało w miły sposób ;d ...miłego dnia sliczna :*
Nefertiti1985
23 marca 2012, 11:39Mój Ł też lubi jak Ja nosze pełniejsze majteczki ;) mówisz "best sex ever" to ile kalorii poleciało w miły sposób ;d ...miłego dnia sliczna :*
LillAnn1
23 marca 2012, 11:07Super,że waga znów spadła.Pilnowanie sie kochana daje sukcesy.U mnie grzecznie cały tydzień i dzisiaj rano na wadze znów kolejny mały spadeczek.52,1 :) Ach jak ja się cieszę z tego.Już blisko 51 i obym tego nie zaprzepaściła znów. Póki co w planach dzisiaj aerobik,zobaczymy jak pójdzie. Ciesze się z Twojego szczęścia.Super,ze waga spada.Pilnuj sie kochana a zobaczysz,jak szybko spadnie do tych 48.Buziaki.
paulakroliczek69
23 marca 2012, 10:29widzisz :) Wiedzialam ze ci szybko waga spadnie :) To byla pewnie tylko woda w organizmie:) A jesli chodzi o majtki to ja chyba wiekszosc mam takich , stringi juz jakos mniej kupuje( co niezmienia faktu ze jestem uzalezniona od kupowania majtek:)) Koronkowe sa naprawde apetyczne:D
Rubiaa
23 marca 2012, 10:04No a ja takie majteczki to od Męża dostałam , ale już o tym chyba pisałam :P ja to bym dzieciaczka chciała gdzieś po studiach :) taką małą córeczkę blondyneczkę :D ale póki co nie zagłębiamy się w ten temat , dlatego zazdroszczę Wam takich rozmów :) no właśnie Kochana Ty już dość długo czekasz na tą pracę... hmmm ... a to u Ciebie w Jaśle ?
XXXJAXXX
23 marca 2012, 10:02no no fajnie dzień Ci minął....pogoda dziś idealna na prace ogródkowe-mnie też to czeka...ale to sama przjemność świeże powietrze plus ruch...pozdrawiam i miłego -pracowitego dzionka!
beyonce1989
23 marca 2012, 09:10ja dalej jestem miłośniczką stringów( czy jak to się odmienia:)) a poza tym faceci niestety nie zauważają takich zmian...:) ale ważne że z małymi wskazówkami zawsze chwalą:)
krcw
23 marca 2012, 09:05o podziwiam Cię za te stringi:) ja raz w życiu założyłam i już nigdy więcej...jakoś strasznie mnie denerwowały;):)...hehe...wiesz co mam na myśli;)...zresztą nawet takie bardziej wykrojone normalne mnie denerwują...hehe...:)
Neli21
23 marca 2012, 08:58Oby więcej takich miłych zakończeń dnia :) ja niestety cóż , mój jutro wyjeżdża na tydzień do Włoch na narty. Poza tym ja za każdym jednym razem jak się widzimy w tym roku mam okres ;/
awredna
23 marca 2012, 08:55No aż miło poczytać:D Szczególnie o tych majteczkach i dalej :P Chyba też sobie jakieś nowe koroneczki sprawię, hm hm:>
Nudes
23 marca 2012, 08:49mmm udany dzien i wieczór naprawdę :):) ..szkoda ze ja mam @ :p ochoty mi narobiłas hehe:).. u mnie tez wielkie remonty i porządki przed weselem :):):) Już nie moge się doczekać :)
MajowaStokrotka
23 marca 2012, 08:35No to super, ze miałaś udany dzień:)Ja spacerek z P. planuję w weekend.Zamierzam go troszkę dotlenić:)Majteczki super:)Buźka!