Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w weselnym klimacie...

racja z tym zaspokajaniem:-)))ach komplementy z ust innych kobiet to dopiero satysfakcjonują i dają motywację:-)) to kochana udany dzień miałaś:-)) super

:) :) :)

Heee, napisałam ze tancze i się pominęło, no bezczel. :P

He He fajna te niby recepta jak zaspokoić kobietę i meżczyznę:) No i musimy przyznać że my mamy o wiele mniej do zrobienia:) czekam na zdjecie wystroju sali:)

ja niestety narazie nie mam czasu na ćwiczenia ale jak się skończy sesja to mam zamiar się za nie ostro zabrać xD ps fajny prezent :) też kocham beże :)

To czekam na wystrój sali. Fajnie będzie się razem z Tobą przygotowywać do weselicha :) Koleżanka zrobiła fajny prezent, a jakże! No i jasne, że się nie mogły nadziwić. 8 kg to jednak kupa tłuszczyku ^^

To poniżej było oczywiście takim komplementem, chodziło o to, że duży sukces zrzucić 8 kg, bo mogło zabrzmieć inaczej. Tak gwoli ścisłości ;)

sesese ten sam teledysk pokazywala mi kolezanka To jej znajomy tu jest :D i tego samego biora, chyba z rzeszowa?

No bardzo fajny prezent sprawiła koleżanka :)) i to naturalne, że nasłuchałaś sie komplementów, bo jednak 8 kg to jest spora różnica :)) teledysk - coś fantastycznego!! :) jak to oglądałam to wyobrażałam sobie swój własny ślub i aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła ;) piękny :) buziak :)

no jest i "wróci: ( bo tylko na tydzień ) dopiero 16 lutego ale są też plusy bo będzie przecież cudnie romantyczny rejs promem do Szwecji :D tylko to mnie trzyma na siłach ..

A co do teledysku to rewelacyjny pomysł a sukienka tej laski to istny koszmar fuuu ;p Twoja jest o niebo ładniejsza !!

Też wczoraj zjadłam ciasto .. świętowałam pierwszą rocznicę ślubu w samotności ;/ a w biodrach jak bym zobaczyła 93 to bym umarła ze szczęścia !! ja mam równe 100cm

A no cieszę się, że udało się go namówić na odpoczynek w niedziele :)) Uciekam się uczyć.. Buźki Skarbie ;*

no tak, weselicho coraz bliżej, czas dopracować wszystko:) a takie komplementy od kobiet są najbardziej budujące! bo jak baba mowi babie komplement- to musi byc prawda!!:) pozdrawiiaaaam

Zaraz teledysk obejrzę. Ale nawiążę do zaspokajania. Mój wczoraj powiedział, że woli gdy pokaże mu się w sexy bieliźnie niż nago:) Co do cieni-super ja kocham brązy i beże. No i ekstra,że twój Łukasz nie będzie już pracował w niedziele:*

hej Kochana.ja dzis nadrabiam zaległości heh-jak u Ciebie zdjęciowo:o)kurcze ile ty rózniastych fryzur miałaś na głowie heh...fajen te przemiany!pytałaś o ćwiczenia Tamille-róznicę widze bardziej po nogach chyba niż pośladkach-nogi są smuklejsze,przerwa między jakby większa-pupa-hm sama nie wiem-u mnie na tyłku najbardziej widac dodatkowe kg i w biodrach-przez to chyba ze cały czas siedzę-praca biurowa-8 h siedzenia,dojazd autem ponad 1 h w dwie strony...no i dupsko rosnie. pozdrawiam poniedziałkowo:o)

W końcu nadrobiłam zaległości,obejrzałam wszystkie zdjęcia poczytałam:)Włosy teraz masz świetne,podobają mi sie dwukolorowe,ale nie mam pojęcia jak to u mnie by wyglądało:)narazie zapuszczam żeby potem obciąc jakoś fajnie. Spytam z ciekawości czy się zajmowała twoja koleżanka w Szwecji?.Te cienie są spoko,uwielbiam beżowe i złotawe,mam ich sporo a i tak jak są jakieś fajne to dokupuję i dokupuję to chyba już jakaś choroba hihi:)

Kochana zacznę od nuty-znam znam i jest klimaciarska:D a teraz najważniejsze co do teledysku ślubnego-jest prze prze przecudowny i śliczny!:))jejku aż człowiek zaczyna myśleć o swoim ślubie:)tylko ile takie coś kosztuje?jejku ale ten teledysk jest no meeeeeega!po prostu aż brak słów:)a co do koleżanek i ich zachwytu-Słonko co się dziwić-8kg to maleńki człowiek:D buziole Skarbie!:)